Fury: Kliczko powtarza te same bzdury. Zanudzał ludzi przez 15 lat!
Tyson Fury (25-0, 18 KO) na środowej konferencji prasowej zaskoczył wszystkich nagłym rozegraniem się, lecz w czwartek był już bardziej opanowany. Nie powstrzymało to go jednak przez kolejnymi uwagami pod adresem Władimira Kliczki (64-4, 53 KO). - To nudziarz, wiem, że przyznacie mi rację! - powiedział.
Tym razem obaj pięściarze skupili się na potyczce słownej, choć i tam prym wiódł stworzony do takich rzeczy Fury. Brytyjczyk przyjął jednak inną taktykę, skupiając się na wyśmiewaniu swojego rywala, którego pokonał w listopadzie ubiegłego roku. Zwracał przede wszystkim uwagę na to, co Kliczko ma do powiedzenia. - Chcecie wiedzieć, co powie? Obejrzyjcie środową konferencję, bo on zawsze mówi to samo. To nudziarz, codziennie powtarza te same bzdury - zaczął z wysokiego "C".
Podczas środowej konferencji Kliczko poruszył drażliwy dla Fury'ego temat, nawiązując do wcześniejszych wypowiedzi Anglika, który zabierał stanowisko w wielu sprawach. Ukrainiec stwierdził więc, że jego rywal tylko obraża innych ludzi. Nie uszło mu to na sucho...
- Ja wcale nie nienawidzę Eltona Johna czy też królowej. Ja po prostu nienawidzę Władimira Kliczki, za to, co zrobił wam, Niemcom! Zanudzał was przez 15 lat. Wiem, że chcecie mi teraz bić brawo. Przyznajcie rację mistrzowi! Ludzie są znudzeni, chcą zobaczyć kogoś barwnego i kontrowersyjnego. Prawie zasnąłem, słuchając go przez te kilka minut... - dodał.
Tyson Fury pokonał Władimira Kliczkę w listopadzie 2015 roku, sprawiając jedną z największych niespodzianek w ostatnich latach. Anglik odebrał mu też mistrzowskie pasy federacji WBO, WBA, IBO oraz IBF. Stawką ich rewanżu, który odbędzie się 9 lipca w Manchesterze, będą tylko te trzy pierwsze, gdyż pas IBF Fury stracił po tym, jak odmówił starcia z obowiązkowym pretendentem Wiaczesławem Głazkowem. Obecnie w jego posiadaniu jest Anthony Joshua.
Komentarze