Trałka: To będzie zupełnie inny finał Pucharu Polski!

Piłka nożna

Wynik oczywiście będzie najważniejszy, ale chcemy zagrać dobry mecz. Liczymy na wsparcie kibiców z Poznania. To będzie na pewno zupełnie inne spotkanie, niż poprzedni finał Pucharu Polski, w którym przegraliśmy z Legią 1:2 - mówi Polsatsport.pl kapitan Lecha Poznań, Łukasz Trałka.

Mateusz Majak: Rok w życiu piłkarza to jest dużo czy mało?

Łukasz Trałka: Dużo. Bardzo dużo.

Na przestrzeni tego roku zarówno w Lechu, jak i w Legii bardzo wiele się zmieniło. Wysarczy spojrzeć na ławki trenerskie, ktore są teraz zupełnie inne. To dobrze?

Nie wiem, czy dobrze. Na pewno każdy trener chciałby pracować ze trzy-cztery lata i mieć wpływ na wiele rzeczy. Ale u nas to nie przejdzie. W Ekstraklasie zmiany następują szybko. Osobiście oczywiście też bym chciał, żeby trener miał czas. Żeby mógł tę drużynę zbudować. Niestety, nic z tym na razie nie da się zrobić.

Ten brak stabilizacji, także wśród piłkarzy, odbija się chyba na postawie obu drużyn. Nawet Legia, mimo że jest pierwsza, nie prezentuje się w tym sezonie bardzo dobrze.

Nie pamiętam, kiedy o mistrzu Polski mówiło się, że prezentuje bardzo dobry poziom. Lubi narzekać. To kwestia przyzwyczajenia. Zawsze wszystko weryfikują europejskie puchary.

Jakiego finału Pucharu Polski możemy się spodziewać?

Wynik oczywiście będzie najważniejszy, ale chcemy zagrać dobry mecz. Liczymy na wsparcie kibiców z Poznania. To będzie na pewno zupełnie inne spotkanie, niż poprzedni final Pucharu Polski, w którym przegraliśmy z Legią 1:2.

Całą rozmowę z Łukaszem Trałką obejrzysz w załączonym materiale wideo.

Mateusz Majak, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie