Zmarł spiker, który zapowiadał Barcelonę przez 60 lat

Piłka nożna
Zmarł spiker, który zapowiadał Barcelonę przez 60 lat
fot. FCBARCELONA.COM

Pełna smutku wiadomość trafiła do widzów z oficjalnego profilu FC Barcelona. W wieku 78 lat zmarł Manel Vich, który był spikerem na Camp Nou przez blisko 60 lat. Podczas tego czasu opuścił zaledwie sześć spotkań ukochanego zespołu.

"Głos Camp Nou", jak go nazywano miał 78 lat. Swoje obowiązki na stadionie Camp Nou pełnił przez 58, podczas których opuścił zaledwie sześć meczów Dumy Katalonii. Vich przegrał z rakiem żołądka, który bardzo szybko osłabił organizm Hiszpana.

Wizyty na Camp Nou były rytuałem Vicha przez ponad pół wieku. Nieobecny na stadionie był tylko ze względu na operacje i śluby córki i syna. Ostatni, 23 kwietnia, gdy Barcelona podejmowała Sporting Gijon ominął go już ze względu na śmiertelną chorobę.

W ten weekend wszystkie zespoły z Barcelony uczczą pamięć legendarnego spikera minutą ciszy i czarnymi opaskami na ramionach zawodników. FC Barcelona gra z Betisem w Sewilli, Espanyol zaś podejmuje inny zespół z tego miasta z Grzegorzem Krychowiakiem w składzie.

 

ch, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie