Liga Mistrzów: Atletico Madryt w finale po dreszczowcu w Monachium! Gol Lewandowskiego nic nie dał!

Piłka nożna
Liga Mistrzów: Atletico Madryt w finale po dreszczowcu w Monachium! Gol Lewandowskiego nic nie dał!
fot. PAP

Niesamowity dreszczowiec w Monachium kończy się happy endem dla Atletico! Bayern oddał aż 35 strzałów, jednak ostatecznie zwycięstwo 2:1 daje awans podopiecznym Diego Simeone. W tym spotkaniu było wszystko: wiele zwrotów akcji, gigantyczne emocje, przestrzelone karne i walka do ostatniej sekundy. Z jedenastu metrów mylili się Thomas Mueller i Fernando Torres, a kluczowy okazał się gol Antoine Griezmanna. Do siatki Oblaka trafiali Xabi Alonso i Robert Lewandowski.

Po triumfie na Vicente Calderon Atletico na Allianz Arena miało jasno określone zadanie: nie dać się stłamsić rywalowi. Ten plan okazał się jednak w praktyce znacznie trudniejszy, bo Bayern podopiecznym Diego Simeone zgotował prawdziwe piekło: goście nie potrafili opuścić na dobre własnej szesnastki, a Jan Oblak raz po raz musiał interweniować.

Oblężenie udało się przetrzymać zaledwie pół godziny, bowiem chytrym strzałem z rzutu wolnego gola zdobył Xabi Alonso. Hiszpan uderzył płasko obok muru, a piłka po kontakcie z Jose Gimenezem kompletnie zmyliła bezradnego Jana Oblaka. Dla młodego Urugwajczyka mógł to być wieczór koszmarny, bowiem już trzy minuty później jego bezmyślność mogła kosztować gości stratę drugiego gola.

Gimenez złapał bowiem w pół Javiego Martineza i obalił go na glebę, a sędzia musiał wskazać na wapno. Do jedenastki ruszył Thomas Mueller, jednak fantastycznie interweniował Jan Oblak! Słoweniec obronił także dobitkę Alonso i na zegarze wciąż było 1:0. Bayern do przerwy oddał już kilkanaście strzałów, a Diego Simeone musiał coś zmienić w grze swoich podopiecznych.

Wybór padł na Augusto Fernandeza, którego zastąpił dużo bardziej ofensywnie usposobiony Yannick Ferreira-Carrasco. Zmiana ta znacznie rozruszała ofensywę Rojiblancos, którzy po dziesięciu minutach drugiej połowy zdobyli bramkę na wagę awansu do finału. Nieporozumienie w szykach obronnych Bayernu wykorzystał duet Torres-Griezmann, a w akcji sam na sam zimną krew zachował drugi z nich. Francuz był lekko wychylony i sędzia mógł gwizdnąć spalonego, jednak pozwolił napastnikowi Atletico wykończyć akcję i wyrównać stan spotkania.

Bayernowi wyraźnie odebrało siły i nie potrafił zagrozić rywalom przez kolejne minuty. Impas przerwał wreszcie duet Vidal-Lewandowski: Chilijczyk przytomnie zgrał piłkę wzdłuż bramki, a kapitan biało-czerwonych musiał jedynie przystawić głowę do pustej bramki. Na 20 minut przed końcem Bayern był o jedną bramkę od awansu. Ten jednak zawisł na włosku, kiedy Martinez bezmyślnie sfaulował Torresa, a sędzia przyznał rzut karny Atletico.

 

Torres przewracany był tuż przed linią szesnastki, jednak oliwa tym razem była sprawiedliwa: Hiszpan wzorem Muellera pomylił się z jedenastu metrów i skutecznie interweniował Neuer! Ostatnie minuty dawały więc nadzieje mistrzowi Niemiec na odrobienie strat, jednak piłki meczowe przestrzelił zmiennik Kingsley Coman i w finale zameldowało się Atletico Madryt! Co za wieczór! Bayern odpada w półfinale trzeci rok z rzędu - trzeci raz z zespołem hiszpańskim!

 


Bayern Monachium - Atletico Madryt 2:1 (1:0) - awans Atletico

Xabi Alonso 31', Lewandowski 74' - Griezmann 54'

 

Bayern: Neuer - Lahm, Boateng, Martinez, Alaba - Xabi Alonso, Vidal, Mueller - D. Costa (Coman 73'), Lewandowski, Ribery

Atletico: Oblak - Juanfran, Godin, Gimenez, Filipe Luis - Saul Niguez, Gabi, Fernandez (Ferreira-Carrasco 46'), Koke (Savic 90+3') - Griezmann (Teye 82'), F. Torres

Żółte kartki: Javi Martinez - Gimenez

Sędzia: Cakir

Widzów: 70000

Hubert Chmielewski, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie