Liga Europy: Trzeci finał Sevilli, Liverpool nie dał szans Villarreal

Liverpool miał prawo czuć się skrzywdzony po meczu na El Madrigal. Przez cały mecz "The Reds" toczyli zacięty i wyrównany bój z "Żółtą Łodzią Podwodną". Jednak to piłkarze Villarreal strzelili gola w doliczonym czasie gry i przed rewanżem na Anfield Road byli bliżej finału Ligi Europy. Magiczny stadion na Anfield Road ponownie okazał się jednak atutem gospodarzy. Liverpool od początku niesiony dopingiem tysięcy kibiców pokazywał, że chce tu nie tylko wyrównać stan dwumeczu i doprowadzić do dogrywki, ale rozstrzygnąć wszystko w ciągu 90 minut.

 

To się udało. Już początek spotkania pokazał, że Liverpool zrobi wszystko, żeby wygrać. W 7. minucie przyciśnięci do muru piłkarze Villarreal nie ustrzegli się błędu i piłkę do własnej bramki wpakował Bruno Soriano. Od tamtej chwili "The Reds" grało się pewniej. Co prawda do przerwy na tablicy wyników wciąż było tylko 1:0, ale w drugiej połowie gospodarze jeszcze dwa razy zdołali pokonać Alfonsa Areolę. Liverpoolowi grało się tym łatwiej, że za drugą żółtą kartkę z boiska wyleciał Victor Ruiz, a grający w dziesiątkę Villarreal nie był w stanie pokazać atutów z pierwszego spotkania i zasłużenie odpadł z rywalizacji o finał Ligi Europy.

 

Niepowodzenie Villarreal nie oznacza, że trofeum za wygranie Ligi Europy nie pozostanie w Hiszpanii. Sevilla całkowicie bowiem zdominowała te rozgrywki. W trzy lata zdołała osiągnąć trzy finały! Poprzednie dwa wygrała. Jeśli piłkarze z Andaluzji będą grać, tak jak z Szachtarem, to mają spore szanse na wygranie turnieju po raz kolejny.

Wprawdzie piłkarze Szachtara mieli krótki okres dobrej gry, gdy pod koniec pierwszej połowy Eduardo wyrównał sprytnym strzałem na 1:1. Ale to  jedynie wyraźnie podrażniło Gameiro i spółkę. Francuz chwilę po przerwie drugi raz pokonał Pjatowa. Przy tej bramce kapitalną asystę zaliczył Krychowiak. Kilkanaście minut później wynik ustalił Mariano.

 

Sevilla - Szachtar Donieck 3:1 (5:3 w dwumeczu)

Bramki: Gameiro 10, 48, Mariano 60 - Eduardo 44

 

Sevilla: Soria - Mariano, Rami, Carrico, Tremoulinas (73. Escudero) - Krychowiak, N'Zonzi, Coke, Banega (89. Cristoforo), Vitolo - Gameiro (83. Iborra)

 

Szachtar: Pyatov - Srna, Kucher, Rakitskyy, Ismaily - Malyshev, Stepanenko, Marlos, Kovalenko, Taison (76. Bernard) - Eduardo

 

Żółte kartki: Banega, Vitolo - Marlos, Rakitsky, Kucher, Eduardo, Stepanenko.

 

Liverpool - Villarreal 3:0 (3:1 w dwumeczu)

Bramki: Bruno (sam.) 7', Sturridge 63', Lallana 81'

 

Liverpool: Mignolet - Clyne, Toure, Lovren, Moreno - Can, Milner, Lallana - Firmino (89. Benteke), Sturridge (92. Leiva), Coutinho (82. Allen)

 

Villarreal: Areola - Gaspar, Musacchino, Ruiz, Costa - Dos Santos (73. Bonera), Pina (60. Trigueros), Bruno, Suarez - Soldado (68. Adrian), Bakambu

 

Żółte kartki: Clyne - Soldado, Suarez.  Czerwona kartka: Ruiz (dwie żółte).

Przejdź na Polsatsport.pl