Manchester City ma kłopoty! Remis z Arsenalem szansą dla lokalnego rywala

Piłka nożna
Manchester City ma kłopoty! Remis z Arsenalem szansą dla lokalnego rywala
fot. PAP

Piłkarze Manchesteru City tylko zremisowali z Arsenalem 2:2 i poważnie skomplikowali sobie sytuację w walce o udział w przyszłej edycji Ligi Mistrzów. Aktualnie "Obywatele" mają dwa punkty przewagi nad Manchesterem United, który ma do rozegrania jeden mecz zaległy.

W hicie 37. kolejki Premier League Manchester City podejmował na Etihad Stadium Arsenal. Po niespodziewanej porażce Tottenhamu z Southampton, szczególnie przed "Kanonierami" otworzyły się drzwi do drugiego miejsca na koniec sezonu. Problem polegał jednak na tym, że wskazane było zwycięstwo na bardzo trudnym terenie, na którym w trwających rozgrywkach udało się jednak wygrać aż pięciu drużynom!

"Obywatele" - po odpadnięciu z Ligi Mistrzów - mogli więc skupić się tylko na zajęciu co najmniej czwartego miejsca na koniec sezonu, co wcale nie było oczywiste, bo w przypadku straty punktów przed dużą szansą na wyprzedzenie lokalnego rywala stanęliby gracze United. Zaczęło się jednak obiecująco, bo szybko bramkę zdobył Sergio Aguero. Po kilkudziesięciu sekundach był już remis, bo rzut rożny Mohameda Elneny'ego na bramkę zamienił Oliver Giroud.

Taki wynik nie mógł satysfakcjonować gospodarzy, którzy byli zbyt chaotyczni. Przełamali swoją niemoc dopiero w drugiej części, kiedy to płaskim strzałem gola na 2:1 strzelił Kevin de Bruyne. Nie popisał się Petr Cech, który tylko potwierdził, że z takimi uderzeniami w krótki słupek ma spore problemy. Odpowiedź Arsenalu przyszła nieco ponad kwadrans później, kiedy to Alexis Sanchez trafił do siatki po kapitalnej akcji zespołowej. W końcówce szanse na zwycięskie trafienie miały oba zespoły, lecz albo Aguero uderzył obok bramki, albo gościom brakowało zimnej krwi w decydującej fazie jak choćby w ostatniej minucie, kiedy to jedno podanie dzieliło Theo Walcotta od wyjścia sam na sam z Joe Hartem.

 

Remis oznacza, że Arsenal praktycznie zapewnił sobie udział w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Zwycięstwo na własnym stadionie z Aston Villą wydaje się być pewne. Z kolei Manchester City skomplikował sobie życie, gdyż ma aktualnie dwa punkty przewagi nad Manchesterem United, który ma do rozegrania zaległe spotkanie z West Ham United. Czyżby Pep Guardiola na starcie pracy na Etihad Stadium musiał grać w Lidze Europy?

Manchester City - Arsenal 2:2 (1:1)

Bramki: Aguero 8, de Bruyne 51 - Giroud 10, Alexis Sanchez 68.

Manchester City: Hart - Sagna, Otamendi, Mangala, Clichy - Navas (79 Bony), Fernando (79 Toure), Fernandinho, de Bruyne - Aguero, Iheanacho (71 Sterling).

Arsenal: Cech - Bellerin, Gabriel, Koscielny, Monreal - Elneny (76 Coquelin), Ramsey - Alexis, Iwobi (59 Walcott), Welback (24 Wilshere) - Giroud.

Żółte kartki: Otamendi - Gabriel.

Pozostałe wyniki niedzielnych meczów:

Tottenham - Southampton 1:2 (Son 16 - Davis 31, 72)

Liverpool - Watford 2:0 (Allen 35, Firmino 76)

jb, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie