Michel Platini - zwycięski na boisku, przegrany w sportowych sądach

Piłka nożna
Michel Platini - zwycięski na boisku, przegrany w sportowych sądach
fot. PAP/EPA

Francuz Michel Platini to jeden z najwybitniejszych piłkarzy w historii. Na boisku rzadko przegrywał, ale jako działacz poniósł teraz porażkę. Przed Międzynarodowym Trybunałem Arbitrażowym ds. Sportu (CAS) wywalczył jedynie skrócenie dyskwalifikacji do czterech lat.

Słynący m.in. ze świetnie wykonywanych rzutów wolnych Platini w latach 1976-87 rozegrał w reprezentacji Francji 72 mecze i strzelił 41 goli. Największy sukces z "Trójkolorowymi" osiągnął w 1984 roku, gdy wywalczył mistrzostwo Europy, zostając królem strzelców turnieju z dziewięcioma bramkami.

Grał w AS Nancy, St. Etienne i Juventusie Turyn, gdzie wspólnie ze Zbigniewem Bońkiem, obecnym prezesem PZPN, stworzył jeden z najgroźniejszych duetów w historii Serie A. Ze "Starą Damą" sięgnął m.in. po Puchar Europy, Puchar Zdobywców Pucharów i Puchar Interkontynentalny, a także dwa tytuły mistrza Włoch. Trzykrotnie przyznano mu "Złotą Piłką" (lata 1983-85), wówczas nagrodę dla najlepszego piłkarza Starego Kontynentu.

Mniej pomyślny był dla niego okres pracy szkoleniowej. W latach 1988-92 prowadził reprezentację Francji. Wprawdzie zasłynął serią 19 meczów bez porażki, ale na Euro 1992 jego zespół nie wyszedł z grupy.

W 1985 roku za wybitne osiągnięcia sportowe został odznaczony Legią Honorową. Był współprzewodniczącym Komitetu Organizacyjnego MŚ 1998 we Francji, a w latach 1998-2002 doradcą prezydenta Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej (FIFA) Josepha Blattera, co - jak się teraz okazuje - ma poważne konsekwencje.

Od połowy lat 90. zasiadał we władzach Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA), a od 26 stycznia 2007 pełnił funkcję prezydenta tej organizacji. Wtedy w wyborach pokonał Szweda Lennarta Johanssona.

Głównymi punktami jego programu wyborczego były walka z rasizmem na stadionach oraz pomoc dla małych klubów, co starał się realizować w kolejnych latach.

Pod jego rządami doszło w europejskim futbolu do wielu zmian. Mistrzostwa Europy zostały rozszerzone z 16 do 24 drużyn (od 2016 roku we Francji), a w 2020 roku - z okazji jubileuszu - odbędą się w 13 miastach w różnych krajach. Platini wprowadził również reformę kwalifikacji Ligi Mistrzów, która miała ułatwić awans do elitarnych rozgrywek drużynom ze słabszych lig. Dzięki temu nie muszą walczyć w eliminacjach z zespołami angielskimi, włoskimi, hiszpańskimi czy niemieckimi.

Platini myślał również, jak informowały brytyjskie media, o zaproszeniu do mistrzostw Europy czołowych reprezentacji spoza kontynentu, m.in. Brazylii.

W ostatnich latach należał do jednych z najbardziej znanych krytyków poczynań Josepha Blattera.

"Czasem mam kłopoty z żołądkiem. Wynikają one z problemów FIFA" - powiedział pod koniec maja o kryzysie w tej organizacji. Francuz zaapelował wcześniej do Blattera, aby ustąpił ze stanowiska, ale Szwajcar odmówił.

W lipcu Platini potwierdził swój start w wyborach na prezydenta FIFA. Ostatecznie jednak w nich nie wystartował (odbyły się 26 lutego 2016), podobnie zresztą jak Blatter.

W październiku on i Szwajcar zostali zawieszeni przez Komisję Etyki FIFA na 90 dni, a 21 grudnia przedłużono ten okres do ośmiu lat. Powodem był podejrzany przelew dwóch milionów franków szwajcarskich na konto Francuza.

Obaj działacze utrzymują, że to wynagrodzenie za pracę, którą Platini wykonał na rzecz światowej federacji w latach 1998-2002, a umowa była ustna. Komisja uznała jednak te tłumaczenia za "mało przekonujące" i początkowo zawiesiła obu na osiem lat.

Wprawdzie Komisji Etyki uznała, że nie znalazła dowodów, iż dokonana płatność stanowi korupcję, niemniej jednak brakowało przejrzystości i stanowiło to konflikt interesów.

Później Komisja Odwoławcza uwzględniła "okoliczności łagodzące", np. rolę Francuza w historii futbolu - i skróciła okres dyskwalifikacji o dwa lata. Platini domagał się jednak całkowitego anulowania kary.

W poniedziałek CAS uznał ważność ustnej umowy zawartej pomiędzy Platinim i Blatterem, ale jednocześnie wyraził brak przekonania co do zasadności płatności dokonanej z takim opóźnieniem.

Prawnicy Francuza poinformowali, że ich klient w najbliższych dniach oficjalnie zrzeknie się pełnionej funkcji. UEFA do tej pory nie wybrała jego następcy. Posiedzenie Komitetu Wykonawczego odbędzie się 18 maja w Bazylei. Wyborów prawdopodobnie można się spodziewać we wrześniu.

"Za każdym razem, kiedy zbliżam się do słońca, jak Ikar, wszystko zaczyna się palić" - powiedział kilka miesięcy temu Francuz w wywiadzie dla "Le Monde".

RH, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie