Pacquiao zostanie senatorem! Nie będzie powrotu do boksu?

Sporty walki

Choć oficjalnych wyników jeszcze nie ma, to wszystko wskazuje na to, że Manny Pacquiao (58-6-2, 38 KO) znajdzie się w filipińskim senacie. Jedyny w historii mistrz ośmiu kategorii wagowych znajduje się na ósmym miejscu, z czego wybranych zostanie dwanaście osób.

Pacquiao startował z listy United Nationalist Alliance - centroprawicowej, konserwatywnej partii. Jego przeciwnicy twierdzili, że jego znikome doświadczenie polityczne skreśla go z piastowania tak ważnego urzędu. On sam odpowiadał, że doświadczenie życiowe przemawia na jego korzyść. Ostatecznie nie przeszkodziły mu też kontrowersyjne wypowiedzi jak wtedy, kiedy stwierdził, że "homoseksualiści są gorsi od zwierząt". Ta wypowiedź była komentowana na całym świecie, lecz na Filipinach jego notowania spadły tylko na krótką chwilę.

Po zliczeniu głosów z ponad 90% okręgów wyborczych Pacquiao znajduję się na bezpiecznym ósmym miejscu. Do Senatu powędruje dwanaście osób.

Ostatnią walkę Filipińczyk stoczył 9 kwietnia, kiedy pokonał jednogłośnie na punkty Timothy'ego Bradleya (33-2-1, 13 KO). Już wtedy ogłosił, że kończy sportową karierę. Fani zawodnika liczyli jednak, że w razie niepowodzenia w wyborach Pacquiao wróci między liny. Wydaje się jednak, że jest to coraz mniej prawdopodobne...

Pacquiao to jedyny w historii mistrz ośmiu kategorii wagowych. Zaczął od tytułu w kategorii muszej, a później święcił triumfy w wagach: super koguciej, piórkowej, super piórkowej, lekkiej, super lekkiej, półśredniej oraz super półśredniej.

jb, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie