Podbeskidzie spada z Ekstraklasy!

Piłka nożna
Podbeskidzie spada z Ekstraklasy!
fot. PAP

Przedostatnią - 36. kolejkę spotkań piłkarskiej ekstraklasy rozpoczęła rywalizacja w grupie spadkowej. Po klęsce w Łęcznej do 1 ligi spadli piłkarze Podbeskidzia Bielsko-Biała, a samobójczy gol Igorsa Tarasovsa z Jagiellonii zapewnił utrzymanie drużynie Termaliki Bruk-Bet Nieciecza.

Piłkarze Górnika Łęczna, by przybliżyć się do utrzymania w ekstraklasie musieli pokonać na własnym boisku Podbeskidzie Bielsko-Biała. Realizację tego planu rozpoczęli już w pierwszej połowie. W 16. minucie Grzegorz Bonin przedarł się prawą stroną, dośrodkował  w pole karne,  a Przemysław Pitry, przy biernej postawie obrońców gości, strzałem głową z okolicy piątego metra wpakował piłkę do siatki rywali. W 37. minucie gospodarze przeprowadzili zabójczą kontrę, Leandro wyłożył piłkę do Grzegorza Piesia, a po jego strzale futbolówka odbiła się jeszcze od Pawła Baranowskiego i zmyliła bramkarza gości.

 

W 63. minucie mogło być 3:0 - kapitalną akcją popisał się Grzegorz Bonin, ale jego strzał zatrzymał się na poprzeczce bramki strzeżonej przez Emilijusa Zubasa.  Co się odwlecze, to nie uciecze: w 67. minucie znakomicie dysponowany tego dna Bonin otrzymał podanie z głębi pola od Tomasza Nowaka, minął wychodzącego z bramki Zubasa i bez kłopotów trafił do pustej bramki rywali. W 75. minucie kolejna kontra drużyny z Łęcznej przyniosła czwartą bramkę, znów asystował Tomasz Nowak, po jego strzale tor lotu piłki zmienił Bartosz Śpiączka. W 80. minucie honorowego gola dla Podbeskidzia strzelił Adam Deja, a w ostatniej minucie gości dobił jeszcze najlepszy na boisku Grzegorz Bonin, który ustalił wynik tej konfrontacji na 5:1.

 

Dramatyczna postawa piłkarzy z Bielska-Białej i klęska w starciu z Górnikiem wypchnęła drużynę Podbeskidzia z ekstraklasy.

 

Górnik Łęczna - Podbeskidzie Bielsko-Biała 5:1 (2:0)

 

Górnik: Sergiusz Prusak - Paweł Sasin (80. Łukasz Mierzejewski), Radosław Pruchnik, Tomislav Bozic, Leandro - Grzegorz Bonin, Maciej Szmatiuk, Tomasz Nowak, Jan Bednarek (78. Łukasz Bogusławski), Grzegorz Piesio - Przemysław Pitry (68. Bartosz Śpiączka).
Podbeskidzie: Emilijus Zubas - Oleg Wierietiło (89. Bartosz Jaroch), Jozef Piacek, Paweł Baranowski, Adam Mójta - Jakub Kowalski (56. Samuel Stefanik), Mateusz Możdżeń, Marek Sokołowski, Kohei Kato (66. Adam Deja), Damian Chmiel - Robert Demjan.

 

Bramki: 1:0 Przemysław Pitry (17-głową), 2:0 Grzegorz Piesio (36), 3:0 Grzegorz Bonin (67), 4:0 Bartosz Śpiączka (75), 4:1 Adam Deja (80), 5:1 Grzegorz Bonin (90+1).

 

Żółte kartki: Marek Sokołowski, Paweł Baranowski (Podbeskidzie).

 

***

 

Spotkanie Wisły Kraków i Śląska Wrocław było starciem dwóch najlepszych przed tą kolejką drużyn strefy spadkowej. Obie ekipy już w poprzedniej serii spotkań zapewnili sobie ekstraklasowy byt, co miało ujemny wpływ na temperaturę meczu. na gole kibice czekali dokładnie godzinę, wówczas kontratak gospodarzy celnym strzałem z kilkunastu metrów zwieńczył Zdenek Ondrasek. Piłkarze Śląska odpowiedzieli dziesięć minut później: po rzucie wolnym egzekwowanym przez Toma Hateleya, gospodarze wybili piłkę przed pole karne, a tam był Peter Grajciar, który celnie uderzył na bramkę rywali. To trafienie ustaliło wynik meczu.


Wisła Kraków - Śląsk Wrocław 1:1 (0:0)


Wisła: Michał Miśkiewicz - Jakub Bartosz, Richard Guzmics (61. Krystian Kujawa), Maciej Sadlok, Tomasz Cywka - Rafał Boguski (61. Krzysztof Drzazga), Denis Popovic (85. Rafał Wolski), Paweł Brożek, Krzysztof Mączyński, Patryk Małecki - Zdenek Ondrasek.
Śląsk: Mariusz Pawełek - Kamil Dankowski, Piotr Celeban, Adam Kokoszka, Mariusz Pawelec - Bence Mervo (90+1. Kamil Biliński), Tom Hateley (75. Andras Gosztonyi), Marcel Gecov (61. Peter Grajciar), Tomasz Hołota, Robert Pich - Ryota Morioka.

Bramki: 1:0 Zdenek Ondrasek (60), 1:1 Peter Grajciar (71).

Żółte kartki: Marcel Gecov, Tomasz Hołota, Andras Gosztonyi.

Sędzia: Łukasz Bednarek (Koszalin). Widzów: 10 398.

 

***

 

W Białymstoku pewni utrzymania gospodarze podejmowali balansującą na granicy spadku Termalikę Bruk-Bet Nieciecza. Piłkarze Jagiellonia przeważali przez większą część meczu. Przyczajeni goście czekali na swoją szansę i doczekali się w 80. minucie spotkania. Po dośrodkowaniu Dawida Plizgi z prawej strony Igors Tarasovs skierował piłkę do własnej bramki. W tym momencie piłkarze z Niecieczy nie mieli nawet jednego celnego strzału na bramkę rywali! Dzięki trafieniu zawodnika Jagiellonii piłkarze Termaliki zapewnili sobie utrzymanie w ekstraklasie.

Jagiellonia Białystok - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 0:1 (0:0)

Jagiellonia: Bartłomiej Drągowski - Łukasz Burliga (46. Igors Tarasovs), Dawid Szymonowicz (46. Przemysław Mystkowski), Guti, Marek Wasiluk - Jacek Góralski, Taras Romanczuk, Przemysław Frankowski, Konstantin Vassiljev, Karol Mackiewicz - Karol Świderski (70. Piotr Grzelczak).
Termalica: Krzysztof Pilarz - Sebastian Ziajka, Pavol Stano, Dawid Sołdecki, Artem Putiwcew (23. Dalibor Pleva) - Patryk Fryc, Mateusz Kupczak, Martin Juhar - Wołodymyr Kowal (74. Dawid Plizga), Wojciech Kędziora, Vladislavs Gutkovskis (90. Patrik Misak).    

Bramka: 0:1 Igors Tarasovs (80-samobójcza)

Żółta kartka: Termalica - Dalibor Pleva, Wojciech Kędziora, Dawid Sołdecki.

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów: 9 387.

 

***

 

Górnik Zabrze zremisował bezbramkowo na własnym stadionie z Koroną Kielce. Ponad 18 tysięcy kibiców nie zobaczyło wielkiego widowiska. Gospodarze mieli przewagę, ale nie potrafili udokumentować jej bramką. Dzięki wywalczonemu w tym spotkaniu punktowi zabrzanie wciąż mają szansę na utrzymanie w ekstraklasie.  W ostatniej spotkań kolejce muszą pokonać Termalikę Bruk-Bet Nieciecza i liczyć na porażkę Górnika Łęczna w starciu ze Śląskiem Wrocław. Piłkarze Korony już przed tym spotkaniem mieli zapewniony ligowy byt.

 

Górnik Zabrze - Korona Kielce 0:0

 

Górnik: Grzegorz Kasprzik - Szymon Matuszek, Marcis Oss, Adam Danch, Ołeksandr Szeweluchin, Ken Kallaste - Armin Cerimagic (56. Jose Kante Martinez), Mariusz Przybylski, Rafał Kurzawa (70. Aleksander Kwiek), Sebastian Steblecki (74. Szymon Skrzypczak) - Roman Gergel.

Korona: Dariusz Trela - Bartosz Rymaniak, Radek Dejmek, Elhadji Pape Diaw, Vladislavs Gabovs - Serhij Pyłypczuk (64. Vanja Markovic), Vlastimir Jovanovic, Nabil Aankour, Rafał Grzelak (84. Marcin Cebula), Bartłomiej Pawłowski - Łukasz Sekulski (46. Airam Cabrera).

 

Żółta kartka - Górnik Zabrze: Szymon Matuszek, Ken Kallaste.

 

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów: 18 321.

RM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie