Chuligani niszczą im autobus, a piłkarze United... dobrze się bawią (WIDEO)

Piłka nożna
Chuligani niszczą im autobus, a piłkarze United... dobrze się bawią (WIDEO)
fot. youtube.com

Pożegnalny mecz rozgrywany przez West Ham United na Boleyn Ground na kilkadziesiąt minut przed rozpoczęciem znalazł się w cieniu niemałego skandalu, kiedy to kibice gospodarzy zniszczyli jadący autobus Manchesteru United. Pojazd został obrzucony, mecz się opóźnił, jednak nagranie udostępnione przez zawodników gości pokazuje, że wewnątrz ci... całkiem dobrze się bawili.

Głównym wodzirejem okazał się pomocnik United, Jesse Lingard. Cały zespół poproszono o położenie się w przejściu celem zwiększenia bezpieczeństwa, 23-latek jednak nagrywał całe zajście z szerokim uśmiechem na ustach i okrzykami "mamo! mamo!". Zawodnicy United znaleźli się w środku skandalu, jednak przyjęli całą sytuację z uśmiechem na ustach.

Na ich nieszczęście cała sytuacja przełożyła się na kiepski występ na boisku, bo z Upton Park nie udało się wywieźć choćby punktu. Ewentualne zwycięstwo pozwoliłoby Czerwonym Diabłom przeskoczyć Manchester City i wyjść na prowadzenie w walce o Ligę Mistrzów, jednak mimo prowadzenia 2:1 na pół godziny przed zakończeniem spotkania gospodarze potrafili zdobyć pełną pulę i efektownie wygrać na pożegnanie ze starym stadionem, który już niebawem zamieni się w plac budowy.

 

Jak brzmi oficjalne oświadczenie "Młotów" w sprawie fanów, którzy obrzucali butelkami autobus Manchesteru United? "Niektórzy nie zachowali się na miarę wielkiego wieczoru, jakim niewątpliwie było pożegnanie z Boleyn Ground. To nie do zaakceptowania i planujemy współpracować z policją, by zidentyfikować sprawców i nałożyć na nich dożywotni zakaz stadionowy".

ch, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie