Wisła w Płocku będzie mocniejsza? Wracają kontuzjowani

W Hali Legionów w Kielcach wicemistrzowie Polski prezentowali się bardzo biednie. Do nieobecności Konitza, Oneto i Piechowskiego zdążyliśmy przywyknąć, ale w miniony weekend okazało się, że do wielkiego finału nie są gotowi również Adam Wiśniewski, Dan Emil Racotea i Jose de Toledo. Brazylijczyk w niedzielę już na boisku się zameldował, ale liczebność sił Manolo Cadenasa pozostała bez zmian - kontuzji w pierwszym starciu w Kielcach nabawił się bowiem Dmitrij Żytnikow.

Przetrzebiona kadra Orlen Wisły nie była w stanie przeciwstawić się ekipie Vive Tauronu, mimo że kielczanie również mają problemy z urazami. Bez Tkaczyka, Jurkiewicza, Bieleckiego i Bunticia podopieczni Talanta Dujszebajewa poradzili sobie jednak znakomice, a kontuzja kolejnego rozgrywającego - Piotra Chrapkowskiego - nie przeszkodziła im w odniesieniu drugiego zwycięstwa. Do Płocka obrońcy tytułu jadą więc prowadząc 2:0 i do kolejnego mistrzostwa potrzebują już tylko jednego zwycięstwa.

Płocczanie zapowiadają jednak, że mecze (mecz?) w Płocku będą zupełnie inne niż w Kielcach. Inny ma być też skład wicemistrzów Polski. Najbliżej powrotu na boisko są Dmitry Zhitnikov oraz Adam Wiśniewski. Obaj powoli wznawiają indywidualne treningi i jeśli wszystko będzie przebiegało prawidłowo, to w piątek otrzymają zgodę na występ - czytamy na oficjalnej stronie Orlen Wisły. A co z Racoteą? Rumun w czwartek uda się na konsultację do poznańskiej kliniki Rehasport dotyczącą diagnostyki procesu leczenia pękniętej dłoni. Jeśli wyniki będą pomyślne, 20-letni rozgrywający również powinien zostać również włączony do składu na mecz z Vive Tauron Kielce - informuje płocki klub.

Trzeci i ewentualny czwarty mecz finału PGNiG Superligi:

mecz 3.
Orlen Wisła Płock - Vive Tauron Kielce, sobota, 17.00, Polsat Sport

mecz 4.
Orlen Wisła Płock - Vive Tauron Kielce, niedziela, 17.00, Polsat Sport