Iraccy kibice Realu Madryt zamordowani przez ISIS

Piłka nożna
Iraccy kibice Realu Madryt zamordowani przez ISIS
fot. PAP

Iraccy kibice Realu Madryt na pewno nie spodziewali się, że ich standardowe spotkanie zakończy się tragedią. Bar, w którym zebrali się, by podyskutować o ukochanym klubie, został zaatakowany przez ISIS.

Real Madryt ciągle ma szanse na mistrzostwo Hiszpanii i Ligę Mistrzów, więc kibice z pewnością mieli mnóstwo tematów do dyskusji. Nie wiedzieli jednak, że dla większości będzie to ostatnia rozmowa w życiu. Kiedy się ściemniło, do miejsca ich pobytu wkroczyło - jak podaje większość źródeł - trzech zamaskowanych mężczyzn. Rzucili wszystkim krótkie spojrzenie i zaczęli masakrę przy pomocy karabinów AK-47. Czternastu fanów "Królewskich" zmarło na miejscu, a około trzydziestu zostało rannych.

Oni nie lubią piłki nożnej - uważają to za coś anty-muzułmańskiego. Przez to dochodzi do takich zbrodni. Wszyscy jesteśmy zdruzgotani z powodu tego, co się wydarzyło - powiedział Ziad Subhan, członek grupy kibiców.

Nie wiadomo jeszcze, co stało się z przestępcami. Niepotwierdzone dane mówią o tym, że jeden z nich zaraz po strzelaninie, wysadził się w powietrze, drugi - został złapany przez policję, a trzeci - nie zdołał uciec przed zgromadzonymi mieszkańcami, którzy mieli... zakopać go żywcem. Tak przynajmniej twierdzi "Independent". Brzmi strasznie...

Real Madryt przy pomocy swojej oficjalnej strony bardzo szybko wystosował komunikat.

- Piłkarze Realu Madryt założą symboliczne czarne opaski jako znak żałoby i szacunku, ponieważ futbol i sport to zawsze teren spotkania, zgody i pokoju, z którymi nie wygra żaden rodzaj brutalnego terroryzmu - czytamy.

jb, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie