Euro 2016: Szwedzi już mają prawie swoje miasteczko we Francji
Liczące 10 tysięcy mieszkańców francuskie miasteczko Pornichet, które będzie bazą reprezentacji Trzech Koron podczas piłkarskiego Euro, staje się "małą Szwecją". Na obiady w szkołach serwowane są szwedzkie potrawy, a dzieci uczą się języka gości.
Jak opisał dziennik "Aftonbladet", w menu stołówek miejscowych szkół znajdują się już szwedzkie dania takie jak kulki mięsne i rybne, chrupkie pieczywo, babka ziemniaczana i zupa jagodowa, a potrawy te miejscowe dzieci uczą się przygotowywać podczas specjalnych zajęć.
Na miejskich klombach, położonego na wybrzeżu Atlantyku Pornichet, zasadzono kwiaty wyłącznie w dwóch kolorach, niebieskim i żółtym, szyldy informacyjne poza językiem francuskim są również po szwedzku, a w bibliotece miejskiej otwarto już trzy wystawy dotyczące historii i kultury tego skandynawskiego kraju. Na miejscowy festiwal muzyczny, który będzie się odbywał równolegle z Euro, zaproszono zespół, który specjalizuje się w graniu przebojów słynnej grupy ABBA.
"Nasze dzieci znajdują się w szwedzkiej euforii, której powodem jest, jak podkreślają, nie sama reprezentacja tego kraju, lecz jej nieprawdopodobnie popularny we Francji kapitan Zlatan Ibrahimovic" - powiedział burmistrz Jean Claude Pelleteur w rozmowie z "Aftonbladet".
Miejscowość odwiedzili już przedstawiciele najważniejszych szwedzkich mediów i, jak ocenili dziennikarze, którzy rozmawiali z mieszkańcami, "spodziewając się najazdu kibiców wszyscy tutaj uczą się szwedzkiego, a przyjazd Ibrahimovica jest traktowany niczym wizyta papieża".
W Pornichet Szwedzi zamieszkają w zamku Chateau de Tourelles, przebudowanym na czterogwiazdkowy hotel. Na mecze grupowe, z Irlandią w Paryżu, Włochami w Tuluzie i Belgią w Nicei będą latać samolotem z lotniska w pobliskim Nantes.
W tym ośrodku mieszkała siatkarska reprezentacja Francji przed ubiegłorocznymi mistrzostwami Europy, podczas których zdobyła złoty medal.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze