Olsztyn gotowy na przyjęcie siatkarskich gwiazd
Organizatorzy są gotowi na zaplanowany na 14-19 czerwca turniej World Tour Grand Slam w siatkówce plażowej. "Wystartują pary zajmujące miejsca w czołówce rankingu europejskiego" - poinformował na konferencji prasowej w Warszawie dyrektor zawodów Rafał Pośpiech.
17 maja zamknięto zgłoszenia do turnieju, który odbędzie się w Olsztynie po raz drugi. Na liście zgłoszeń na stronie internetowej Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej (FIVB) jest dziewięć polskich par męskich i sześć żeńskich, jednak na wtorkowej konferencji poinformowano, że duetów męskich będzie osiem, a kobiecych - pięć lub sześć.
"W rywalizacji kobiet wystartują trzy duety, które są na najwyższych miejscach rankingu olimpijskiego - Brazylijki Larissa i Talita oraz Agatha i Barbara, a także Niemki Laura Ludwig i Kira Walkenhorst. W turnieju męskim są dwie pary z czołówki tego zestawienia - Brazylijczycy Alison Cerutti i Bruno Oscar Schmidt oraz Pedro Solberg i Evandro. Zmagania w Olsztynie nie są kwalifikacją olimpijską, więc była obawa o obsadę" - przyznał Pośpiech.
Prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej (PZPS) Paweł Papke zaznaczył, że takie zawody zwiększają prestiż polskich "plażowiczów" na arenie międzynarodowej.
"Grand Slam jest jednym z sześciu najważniejszych turniejów siatkówki plażowej na świecie. Jako mieszkaniec Olsztyna cieszę się, że piękny region Warmii i Mazur jest pokazywany przez media nie tylko w Polsce, ale też na świecie" - powiedział Papke.
Z kolei wiceprezes PZPS ds. sportu i szkolenia Jacek Kasprzyk zwrócił uwagę na coraz wyższy poziom Polaków w tej dyscyplinie.
"Przez ostatnie pięć lat w +plażówce+ wyniki dziewczyn i chłopców były fantastyczne. Piłka plażowa staje się porównywalna z halową. Na 99,9 procent na igrzyska w Rio de Janeiro awansują trzy polskie pary, a cztery lata temu wystąpili tylko Grzesiek (Fijałek) i Mariusz (Prudel)" - powiedział.
Radości z możliwości gry w ojczyźnie nie ukrywali sami zawodnicy.
"Lubimy grać u siebie w domu. Odwiedza nas rodzina i przyjaciele. Najbardziej lubimy to, że wszystko jest po naszej myśli. Możemy trenować na głównym korcie, jedzenie i hotel są wspaniałe" - oceniła Monika Brzostek, która przed rokiem wspólnie z Kingą Kołosińską zajęła w Olsztynie trzecie miejsce. Było to pierwsze podium WT w historii kobiecej siatkówki plażowej w Polsce.
"Plusem dla kibiców jest to, że mogą pooglądać rozgrzewkę i wszystko dookoła, zobaczyć, jak się zachowujemy. Jest niby ten turniej, ale potem mamy czas odpoczynku i relaksu z rodziną i przyjaciółmi. Na co dzień tego brakuje, bo jesteśmy ciągle w rozjazdach" - dodał Prudel.
W poprzedniej edycji zawodów w Olsztynie zwyciężyły pary z Brazylii - Larissa i Talita w turnieju kobiet oraz Alison Cerutti i Bruno Schmidt w rywalizacji mężczyzn.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze