Skrzydłowy Rosy: W "twierdzy" Włocławek będzie wojna

Koszykówka
Skrzydłowy Rosy: W "twierdzy" Włocławek będzie wojna

Michał Sokołowski, skrzydłowy Rosy Radom zapowiada, że we Włocławku walka będzie tak samo ostra jak w pierwszych dwóch meczach Rosy z Anwilem. Czy gracze z Radomia zdołają wygrać w niezdobytej w tym sezonie "twierdzy" Włocławek? Muszą to zrobić, jeśli chcą awansować do finału Tauron Basket Ligi. Transmisja spotkania Anwil - Rosa dziś o godz. 19:50 w Polsacie Sport News.

W tej rywalizacji nie brakuje świetnej obrony. Obie drużyny są z tego znane, że potrafią nasypać piasku w tryby rywala. Mają też jednak wybitnych strzelców i to oni zadecydowali o zwycięstwie Rosy w meczu 2. W czwartej kwarcie świetnie z dystansu trafiali Torey Thomas, C.J. Harris i Robert Witka. Czy tak samo będzie we wtorek we Włocławku? Rosa musi wygrać przynajmniej raz, żeby ewentualnie wrócić na piąty mecz do Radomia.


Problemów jest jednak kilka: przede wszystkim Anwil świetnie gra we własnej hali, przed fanatyczną publicznością. Jeszcze w tym sezonie u siebie nie przegrał i pokonał nawet świetny Stelmet Zielona Góra. Drugim problemem jest kontuzja Harrisa, który po jednym ze starć w meczu 2 musiał mieć założone na rękę 17 szwów. Amerykanin najprawdopodobniej we wtorek nie zagra. Raczej nie będzie też gotowy na mecz czwartkowy. Kto go zastąpi?


Obie drużyny zapowiadają niesamowitą walkę we Włocławku. Przed kamerami Polsatu Sport deklarował to kapitan Anwilu Robert Tomaszek. To samo powtarza Michał Sokołowski z Rosy Radom.

Łukasz Majchrzyk: W niedzielę widzieliśmy lepszą Rosę niż w pierwszym meczu półfinału. Co się z wami działo przez te dwa dni? Byliście wściekli na siebie, na nich?

Michał Sokołowski: Byliśmy w nieciekawej sytuacji przed spotkaniem numer dwa. Jeślibyśmy znowu przegrali, to już bylibyśmy pod ścianą. Całe szczęście zaczęliśmy trafiać w czwartej kwarcie i chyba wtedy wpadło nam więcej rzutów za trzy punkty niż w całym pierwszym meczu. Jeśli dodamy do tego, że obrona była na tym samym poziomie, to się ładnie wszystko razem dopasowało.

Zamęczyliście Anwil, bo w czwartej kwarcie drugiego meczu zbudowaliście przewagę?

Nie wydaje mi się, żeby dało się ich zamęczyć. Anwil ma bardzo szeroki skład, na każdej pozycji ma dwóch pełnowartościowych graczy. Tam jest 11 graczy, którzy mogą wejść i dać dużo drużynie. Może oni pękli psychicznie po naszych dwóch, celnych trójkach?

Mało tlenu jest w hali Radomiu, raczej duszno, ale wam to nie przeszkadzało?

To prawda, że tutaj się ciężko oddycha, ale w niedzielę było trochę więcej tlenu niż ostatnio, bo było trochę chłodniej na dworze. Trzeba sobie radzić.

Walczyliście o życie w drugim meczu? Świadomość, że się jedzie z bilansem 0-2 do Włocławka...

Gdybyśmy przegrali, to wtedy musielibyśmy walczyć o życie. Teraz jest 1-1 i obie drużyny muszą wygrać dwa spotkania, żeby awansować do finału. To wiele zmienia.

Ale masz "rozczytanego" Davida Jelinka. Dwa mecze i dwa przechwyty zakończone kontratakiem. Ile godzin trzeba było poświęcić na analizę?

Nie pamiętam, jak wiele musiałem analizować. Tak jakoś wychodzi, jeśli grasz drugi, czy trzeci mecz w sezonie przeciwko komuś, to już znasz przeciwnika, szczególnie tak dobrego jak David i chcesz pokazać mu, że jesteś lepszy.

Szczerze, ile meczów Jelinka na wideo obejrzałeś? Trener Wojciech Kamiński na pewno też mnóstwo uwag przekazał?

Wszystkie uwagi trenera przyjąłem, sam też miałem swoje spostrzeżenia i wiem, jak Jelinek się zachowuje.

Chcesz, żeby piłka w ostatnich sekundach trafiała do ciebie? W pierwszym meczu, w końcówce zdecydowałeś się na indywidualną akcję. W meczu drugim trafiłeś za trzy w ostatniej sekundzie ważnej akcji.

To wychodzi z gry. Jeśli jestem w gazie, to fajnie, żeby piłka trafiła do mnie. Jeśli w gazie jest Torey Thomas, C.J. Harris, albo Robert Witka, to niech oni rzucają. Trzeba czytać grę i podawać piłkę do zawodnika, który czuje się najlepiej?

Będzie wojna we Włocławku? Zapowiadał to Robert Tomaszek.

Będzie wojna, będziemy się bić tak samo jak w tych dwóch meczach. Mamy nadzieję wywieźć z Włocławka dwa zwycięstwa i, że już tu nie wrócimy. Bardzo bym tego chciał.

Transmisja spotkania Anwil Włocławek - Rosa Radom od 19:50 w Polsacie Sport News.

Łukasz Majchrzyk, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie