Trener Mandrysz i zawodnicy czekają na decyzje
Piłkarze Termaliki Bruk-Bet Nieciecza, która zajęła 13. miejsce w piłkarskiej ekstraklasie, jeszcze do piątku będą trenować a własnych obiektach. Nie wiedzą, czy nadal będzie ich prowadził Piotr Mandrysz.
Wciąż nie są znane losy Mandrysza, najdłużej pracującego w ekstraklasowym klubie szkoleniowca. Nie wiadomo także, jak będzie w nowym sezonie wyglądała kadra zespołu z Niecieczy. Ważne kontrakty ma obecnie siedmiu piłkarzy: obrońca Michał Markowski (do czerwca 2017), pomocnicy Bartłomiej Babiarz (czerwiec 2017), Bartłomiej Smuczyński (czerwiec 2018), Mateusz Kupczak (czerwiec 2019), Wołodymyr Kowal (czerwiec 2017) i napastnik Stefan Nikolic (styczeń 2018). Bramkarzowi Krzysztofowi Pilarzowi kończy się wprawdzie kontrakt w czerwcu tego roku, ale w umowie ma klauzulę, że w wypadku utrzymania się zespołu w lidze przez kolejny sezon pozostanie w klubie.
Pozostałym zawodnikom kończą się kontrakty i nie wiadomo jeszcze, którzy pozostaną w Niecieczy.
Nieoficjalnie krążą informacje, że być może nowymi zawodnikami Termaliki zostaną grający w tym sezonie w Koronie Kielce, występujący już w Niecieczy w sezonie 2009/2010 bramkarz Dariusz Trela, obrońca Radek Dejmek i pomocnik Vlastimir Jovanowic. Działcze Termaliki interesują się także piłkarzami z klubów słowackich.
Decyzje dotyczące piłkarzy zapadną jednak po tym, jak już będzie wiadomo, kto poprowadzi zespół w nowym sezonie.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze