Fatalna kraksa w wyścigu Formuły 3 (WIDEO)

Drugie zwycięstwo Calluma Ilotta w tym sezonie na torze Spielberg w ramach wyścigu Formuły 3 stanęło w cieniu fatalnie wyglądającego wypadku, w którym udział wzięli Ryan Tveter, Zhi Cong Li i Pedro Piquet.

Do końca wyścigu pozostawało pięć minut i wtedy rozpętał się koszmar. Tveter stracił kontrolę nad bolidem, który zahaczył o pobocze i wzniósł wielką chmurę dymu, zaś pojazd Amerykanina wezwładnie wrócił na tor. Dym utrudnił widoczność na tyle, że nadjeżdżający Li i Piquet kompletnie nie zauważyli przeszkody w walce o pozycję.

Bolid Chińczyka uderzył w stojącego Tvetera z gigantycznym impetem, przez co wyleciał wysoko do góry przy wielkiej prędkości i opadł z kilku metrów na ziemię. "Poprawił" Piquet, który uderzył w obracający się pojazd Tvetera.

Na torze pojawił się naturalnie samochód bezpieczeństwa, a wyścig został przerwany. Wszyscy trzej biorący udział w kolizji zostali błyskawicznie przetransportowani do szpitala. Najbardziej ucierpiał Li, jednak lekarze ocenili jego stan na "zagrożony, ale przytomny".