Fogiel z Paryża: Nowe wyzwanie Laurenta Blanca

Piłka nożna
Fogiel z Paryża: Nowe wyzwanie Laurenta Blanca
fot. PAP/EPA

Ostatnia, 99., edycja Pucharu Francji przeszła już do historii. Na starcie sezonu w szranki stanęło 7400 zespołów. Po 13 rundach eliminacyjnych na polu walki pozostały tylko dwa. I to jakie!

Finał marzeń: 10-krotny zwycięzca popularnego pucharu Olympique Marsylia i goniący go PSG, które miało dziewięć trofeów. Nic dziwnego, że na trybynach Stade de France zasiadło 80 tysięcy widzów. Do statystyk przejdzie wynik 4:2, ale tak naprawdę stołeczni piłkarze specjalnie się nie wysilali, żeby pokonać marsylczyków. W świetnym humorze był po meczu Laurent Blanc, którego zespół po raz drugi z rzędu zgarnął całą pulę - cztery trofea. Nic dziwnego, że frekwencja w sali konferencyjnej była spora.

Głos z sali: Mimo kłopotów kadrowych (Verratti, Motta, Pastore) kolejny triumf PSG. Gratulacje!

Blanc: Powiedzialem już, że będzie trudno powtórzyć zeszłoroczny sukces. Nie upajam się tym, ale jestem zadowolony, że we Francji nie mieliśmy sobie rownych. Zdobyliśmy w lidze więcej bramek i punktów niż rok temu, czyli było jeszcze lepiej. Ale trzeba równiez być świadomym pewnych rzeczy. W Europie nie spełniliśmy naszego celu, którym był półfinał Champions League. Trzeba to wszystko przeanalizować na spokojnie. Ale wydaje mi się, że przyszły sezon zapowiada się wyjątkowo ciężko. Ze zrozumiałych powodów cel będzie trudny do osiągnięcia.

Wlasnie, jak wzmocnić zespół i zastąpić Ibrahimovicia?

Zespół można wzmocnić, to nie stanowi problemu. Nie zapominajmy jednak, że tracimy piłkarzy, którzy byli fenomenalni dla projektu Paris Saint-Germain. Ale po pewnym czasie trzeba się  zdecydować na zmiany, podjąć śmielsze decyzje, zacząć od nowa. Wlaśnie takie krokie podejmiemy w przyszłym sezonie. Czy to wszystko się sprawdzi, zobaczymy. Będę pierwszym, który poniesie konsekwencje w razie niepowodzenia. Wiem, co mnie czeka. Ale tym się nie martwię. Trzeba było podjąć takie, a nie inne decyzje. Może już osiągnęliśmy szczyt naszych możliwości. Trzeba wprowadzić zmiany, żeby polepszyć grę zespołu i marzyć o zawojowaniu Europy.

Ma pan już wizję przyszłego zespołu?

Wszystko rozstrzygnie się w sierpniu. Jednak naszym celem nie jest odnowienie zespołu w stu procentach. Trzeba tylko podjąć dobre decyzje co do planowanych zmian. Wkraczamy w świat, gdzie konkurencja jest zażarta, gdzie trzeba walczyć o prymat z wielkimi klubami. Walka o Europę zapowiada się dla nas wyjatkowo ciężko.

Jest pan dumny z dotychczasowych sukcesów z PSG?

Zawsze byłem dumny - od chwili mojej nominacji. Dumny, że mogłem prowadzić ten zespół. Dumny, że trenowałem piłkarzy, którzy opuszczą klub. Byłem szczęśliwy, że mogłem przyczynić się do ich postępów. Jest z czego być dumnym, ale to mi nie wystarcza. Przecież ci piłkarze chcieli zawojować Europę. To dobrze mieć taki cel, ale to szalenie trudne zadanie. Nikt nam z drogi nie ustąpi. Trzeba będzie dobrze wypocząć podczas wakacji, wrócić do pracy i zbudować jeszcze lepszy zespół. Może nie indywidualnie, ale zespołowo. To wyzwanie, któremu postaramy się stawić czoła.

Tadeusz Fogiel, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie