KSW odpowiada na zarzuty: Walka Gamrot - Barnaoui dojdzie do skutku

Sporty walki
KSW odpowiada na zarzuty: Walka Gamrot - Barnaoui dojdzie do skutku
fot. KSW

Federacja KSW wydała oświadczenie, w którym odniosła się do zarzutów rosyjskiej organizacji M-1 Global. Rosjanie zażądali bowiem, by walka o pas kategorii lekkiej między Mateuszem Gamrotem (10-0, 4 KO, 2 SUB) a Mansourem Barnaouim (12-3, 4 KO, 7 SUB) została zdjęta z rozpiski.

M-1 Global dało Polakom na to 48 godzin. Według nich Barnaoui nie mógł przyjąć walki z Gamrotem, gdyż nie pozwala mu na to obowiązujący kontrakt. Wobec tego Francuz stracił mistrzowski pas rosyjskiej organizacji. Przedstawiciele M-1 Globali próbowali jeszcze dialogu, lecz i zawodnik, i KSW nie chcieli dyskutować, nawet mimo tego, że oferowane było zastępstwo. W związku z tym duet Lewandowski$Kawulski musi anulować ten pojedynek, jeśli nie chce przeniesienia walki do sądu.

 

Do walki Gamrot - Barnaoui, o pierwszy w historii pas KSW w kategorii lekkiej, ma dojść 27 maja w trójmiejskiej Ergo Arenie. W niedzielne południe KSW postanowiło ustosunkować się do zarzutów rosysjkiej organizacji. Oto oficjalny komunikat:

W związku z pojawiającymi się w mediach informacjami na temat roszczeń wysuwanych wobec Federacji KSW oraz zawodnika Mansoura Barnaoui przez federację M-1 Global, Federacja KSW oświadcza, co następuje. W dniu 6 kwietnia 2016 roku pomiędzy Federacją KSW a zawodnikiem Mansourem Barnaoui zawarta został umowa regulująca udział zawodnika w galach MMA organizowanych przez KSW. Umowa ta została zawarta z inicjatywy zawodnika, który wyraził chęć uczestniczenia w wydarzeniach organizowanych przez KSW. Zgodnie z zapewnieniem pana Barnaoui, nie jest on związany kontraktem promotorskim ani żadnym innym z M-1 Global, lub jakąkolwiek inną grupą promotorską. Federacja KSW nie znajduje żadnych podstaw faktycznych lub prawnych podważających prawdziwość oświadczenia zawodnika.
Nie są zgodne z prawdą pojawiające się w mediach informacje, jakoby Federacja KSW nie ustosunkowała się do stanowiska M-1 Global, w tym unikała kontaktu i podjęcia negocjacji. Pomiędzy Federacją KSW i M-1 Global prowadzone były rozmowy, w trakcie których M-1 Global nie przedstawiła okoliczności, które w ocenie KSW mogłyby zasadnie podważyć stanowisko prezentowane przez zawodnika. W toku rozmów, Federacja KSW przedstawiła M-1 Global propozycję polubownego rozwiązania sporu, która jednak nie została przyjęta. W konsekwencji, wszelkie roszczenia M-1 Global wobec Federacji KSW i pana Mansoura Barnaoui należy uznać za pozbawione podstawy faktycznej oraz prawnej i jako takie nie mające wpływu na zaplanowaną na dzień 27 maja 2016 roku walkę pomiędzy Mateuszem Gamrotem a Mansourem Barnaoui.

Możemy się więc dowiedzieć, że Barnaoui poinformował włodarzy KSW o tym, że nie jest związany z żadną organizacją, więc nie ma podstaw, by w jego słowa nie wierzyć. Inaczej wygląda też sprawa dialogu, który według Rosjan nie został podjęty przez polską stronę. W oświadczeniu KSW czytamy, że próby pertraktacji były, lecz federacja M-1 Global nie potrafiła przedstawić dowodów, a póxniej nie zgodziła się na pokojowe rozwiązanie problemu.


Na chwilę obecną walka Gamrot - Barnaoui znajduje się w rozpisce KSW 35.

jb, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie