MotoGP: Lorenzo wygrywa we Włoszech, dramat Rossiego
Broniący tytułu motocyklowego mistrza świata kategorii MotoGP Hiszpan Jorge Lorenzo wygrał niedzielny wyścig o Grand Prix Włoch na torze Mugello i umocnił się dzięki temu na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej. Wielkie rozczarowanie przed własnymi kibicami przeżył z kolei Valentino Rossi, który musiał wycofać się z rywalizacji po awarii motocykla.
Ruszający z pole position Rossi jechał tuż za Lorenzo od samego początku wyścigu, ale na jego półmetku musiał zatrzymać się na poboczu z powodu awarii silnika. Co ciekawe, dokładnie takie same problemy ze swoją Yamahą miał podczas porannej sesji rozgrzewkowej właśnie Hiszpan.
Wycofanie się zespołowego kolegi nie oznaczało jednak dla obrońcy tytułu łatwej jazdy po zwycięstwo. Na finiszu lidera tabeli dogonił Marc Marquez, który zaatakował na początku ostatniego okrążenia. Lorenzo skontrował w ostatniej szykanie, ale lepiej wyszedł z niej zawodnik Hondy. „Por Fuera” lepiej wyjechał jednak z ostatniego zakrętu i wykorzystał lepsze przyspieszenie swojego motocykla, na mecie pokonując Marqueza o 19 tysięcznych sekundy. Dzięki drugiej wygranej w tym sezonie Lorenzo powiększył swoje prowadzenie nad Marquezem do 10 punktów. Rossi do lidera traci 37 oczek.
Podium uzupełnił Andrea Iannone, który po fatalnym starcie z pierwszego rzędu musiał odrabiać straty. Na finiszu Włoch obronił się przed Danim Pedrosą oraz zespołowym kolegą, Andreą Dovizioso, który świetnie przebijał się z trzynastego pola startowego, ale pod koniec wyścigu popełnił błąd i stracił kontakt z Iannone. Dopiero szósty był z kolei ruszający z pierwszej linii Maverick Vinales na Suzuki.
Wyścig kategorii Moto2 upłynął pod znakiem kompletnego chaosu. Po uszkodzeniu dmuchanej bandy przez maszynę upadającego Xaviego Vierge zmagania zostały przerwane, a po ich wznowieniu na tor zbyt późno wyjechała grupa kilku zawodników, którzy za karę musieli ruszać z końca stawki; wśród nich lider tabeli Alex Rins. Ich ukaranie zmusiło jednak organizatorów do przerwania procedury startu. Ostatecznie rywalizacja zamiast 21 liczyła tylko 10 kółek. Triumfował Francuz Johann Zarco, przed Włochem Lorenzo Baldassarrim i wracającym na fotel lidera Samem Lowesem. Genialny wyścig Moto3 wygrał z kolei lider tabeli Brad Binder, do którego na podium dołączyli Włosi, Fabio Di Giannantonio i Pecco Bagnaia.
Siódma runda MotoGP, Grand Prix Katalonii, już za dwa tygodnie w Barcelonie. Relacje na sportowych antenach Polsatu i na Polsatsport.pl.
Komentarze