Ostatnia bramka Jurasika w karierze! "Odchodzi legenda"

Występ w Final Four Pucharu Polski piłkarzy ręcznych był dla Mariusza Jurasika zwieńczeniem długiej, 20-letniej kariery. Występ w meczu o trzecie miejsce okazał się udany, gdyż "Józek" rzucił aż dziewięć bramek, a Górnik Zabrze pokonał Stal Mielec 33:27.
Jurasik to legenda polskiej piłki ręcznej. 40-latek ma na koncie aż 207 meczów dla reprezentacji Polski, srebrny medal mistrzostw świata w 2007 roku oraz brązowy wywalczony dwa lata później. Jeśli chodzi o trofea ligowe, to też ma się czym pochwalić. Pięć razy był mistrzem Polski, cztery razy sięgał po Puchar Polski, a w Niemczech - kiedy był graczem Rhein-Neckar Löwen - zdobył brązowy medal krajowego pucharu.
Na koniec kariery zdobył także brązowy medal Pucharu Polski z Górnikiem Zabrze, z którym związał się na początku sezonu 2012/2013. W lipcu 2015 roku zstał nawet grającym trenerem tego klubu. - Będąc tylko na ławce trenerskiej ma się świeższy umysł, jaśniejszy przegląd sytuacji. Adrenalina, jaką wyzwala gra, czasem powoduje, że podejmuje się błędne decyzje. Mnie się to zdarzało - ocenił Jurasik.
W meczu o trzecie miejsce przeciwko Stali Mielec zagrał po raz ostatni. I to jak! Jego dziewięć bramek pomogło Górnikowi w zdobyciu brązowego medalu. Swoje ostatnie trafienie zanotował tuż przed końcem spotkania.
Oby Mariusz spełniał się jako trener. To kawał historii polskiego sportu. Ktoś kiedyś zapytał się o mnie o mecz z jego udziałem, który utkwił mi w pamięci. Nie ma czegoś takiego, bo rozegrał ich mnóstwo! Jego lewa ręka jest darem od Boga. Fantastyczny kolega i wzór dla młodych adeptów piłki ręcznej - powiedział Artur Siódmiak.
