Wyszomirski musi zadowolić się srebrem. Veszprem mistrzem Węgier
MOL-Pick Szeged z Piotrem Wyszomirskim w bramce zaledwie zremisował w ostatnim meczu węgierskiej grupy mistrzowskiej z MVM Veszprem, co przy zwycięstwie rywali w pierwszym spotkaniu daje tytuł właśnie zespołowi Xaviera Sabate. Polak rozegrał kapitalne zawody, jednak jego zespół nie zdołał odwrócić losów rywalizacji.
O mistrzowskim tytule na Węgrzech decydować miała bezpośrednia rywalizacja między MVM Veszprem a MOL-Pick Szeged w ostatniej kolejce grupy mistrzowskiej. Zespół Piotra Wyszomirskiego do wyszarpania złotych medali potrzebował dwubramkowego zwycięstwa z liderem przed własną publicznością.
Podopieczni Xaviera Sabate na terenie rywala rozpoczęli jednak fantastycznie i do przerwy prowadzili 16:12. Znakomity występ notowali liderzy gości, a nie do pokonania między słupkami był Mirko Alilović. Piotr Wyszomirski na boisku pojawił się w drugiej połowie zastępując znajdującego się w kiepskiej dyspozycji Jose Manuela Sierrę.
Reprezentant biało-czerwonych swoimi paradami poderwał zespół do walki i w swoim pożegnalnym występie w barwach Szeged był bliski odwrócenia losów rywalizacji o mistrzowski tytuł. Pick odrobił sześć bramek straty w końcówce, jednak na więcej zabrakło czasu i sił. Veszprem został mistrzem po raz 24. w historii. Wyszomirski po sezonie odejdzie do TBV Lemgo.
Komentarze