Khalidov: Wiem, że Karaoglu będzie szukał mojej głowy
Mamed Khalidov (31-4-2, 12 KO, 17 SUB) jest w dobrym nastroju przed walką z Azizem Karaoglu (9-6, 8 KO, 1 SUB) i przyznaje, że niekoniecznie będzie chciał zakończyć ją w parterze. - Wiem, że Aziz będzie wchodził w wymiany i szukał mojej głowy. Nie przyjmę jego warunków - ocenił.
W piątek Mamed Khalidov przystąpi do pierwszej obrony mistrzowskiego pasa KSW w kategorii średniej, który to wywalczył po wygraniu z Michałem Materlą. Po drugiej stronie klatki stanie Aziz Karaoglu, który potrzebował zaledwie czterech minut i dwudziestu jeden sekund, by zakończyć swoje trzy poprzednie starcia. Turek znany jest z potężnego ciosu i dążenia do nokautu. Z dziewięciu zwycięstw aż osiem osiągnał właśnie przez KO.
Wszyscy wiemy, że lubi taką walkę. Będzie wchodził w wymiany i szukał mojej głowy, by mnie znokautować. Ja nie wchodzę w wojnę, bo mam inny styl. Nie przyjmę jego warunków. Po Azizie widać, że im jest starszy, tym lepszy.
Michał Materla na czwartkowej ceremonii ważenia przyznał, że marzy mu się walka o pas w Szczecinie. Khalidov nie chce wypowiadać się na temat ewentualnego rewanżu, twierdząc, że niekoniecznie będzie w posiadaniu pasa po najbliżym pojedynku z Karaoglu.
Zobaczymy, co się stanie w piątek, a dopiero będziemy planować co dalej. To nie zależy ode mnie, tylko od włodarzy KSW - dodał.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze