To miał być wsad! Koszykarz Rosy trafił... w swoją głowę! (WIDEO)
„Dużej sztuki” dokonał koszykarz Rosy Radom Michał Sokołowski. W pierwszym finałowym meczu TBL pomiędzy Stelmetem Zielona Góra a Rosą Radom gracz radomian chciał zdobyć punkty dla swojej drużyny efektownym wsadem. Jednak zamiast tego wyszła spektakularna wpadka, którą wychowanek MKS-u Pruszków zapamięta na długo.
Na początku drugiej kwarty przy stanie 25:19 dla gospodarzy Sokołowski po wzorowo przeprowadzonej kontrze Rosy znalazł się pod koszem zielonogórzan. Wydawało się, że niespełna 24-letni koszykarz bez problemu uzyska dwa „oczka” dla swojej ekipy. Ostatecznie na przeszkodzie stanęła jego głowa.
Najlepszy obrońca PLK tego sezonu miał niesłychanego pecha w tej sytuacji. To co wydarzyło się w czwartek w zielonogórskiej hali po prostu trzeba zobaczyć.
Akcję z udziałem Michała Sokołowskiego zobaczcie w materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze