KSW 35: Khalidov ciągle mistrzem po kontrowersyjnym werdykcie!

Sporty walki

Mamed Khalidov (32-4-2, 12 KO, 17 SUB) obronił mistrzowski pas KSW w kategorii średniej, choć werdykt budzi ogromne kontrowersje. Sędziowie punktowali dwa do remisu na jego korzyść, lecz wydaje się, że Aziz Karaoglu (9-7, 8 KO, 1 SUB) zrobił więcej, by wygrać ten pojedynek. Swoje walki wygrali także Marcin Różalski (6-4, 3 KO, 2 SUB) oraz Michał Materla (23-5, 5 KO, 12 SUB). Nowym czempionem wagi lekkiej został Mateusz Gamrot (11-0, 4 KO, 2 SUB).

Karaoglu potrzebował zaledwie czterech minut i dwudziestu jeden sekund, by wygrać trzy ostatnie pojedynki. Jego głównym atutem miała być stójka, której jednak Mamed Khalidov się nie obawiał. Zapowiadał, że jest w stanie tam rozstrzygnąć pojedynek. Początek rzeczywiście pokazał, że mistrz KSW w kategorii średniej podjął rękawice i nie szukał za wszelką cenę sprowadzenia. Dopiero po dwóch minutach się na to zdecydował i był blisko skończenia walki! Szukał swojej ulubionej dźwigni na staw skokowy, lecz Karaoglu jakimś cudem z niej uciekł.

 

- W pierwszej rundzie złamałem nogę - powiedział po walce Turek.

 

Co ciekawe to Khalidov wyglądał na bardziej zmęczonego i na drugą rundę wyszedł ciężko oddychając. Tym razem nie był już chętny do kopnięć czy prostych ciosów, tylko szukał efektownych obrotówek itp. To jednak nie działało na Karaoglu, więc Khalidov po każdej nieudanej próbie... po prostu się wywracał. Raz jednak zdołał wciągnąć przeciwnika w swoją grę, lecz po raz kolejny go nie poddał. Turek walczył mądrze i powinien zyskiwać względy u sędziów tym, że chciał walczyć. Mamed - wręcz przeciwnie.

 

W trzeciej rundzie Karaoglu był blisko skończenia pojedynku przed czasem, gdyż kilka razy solidnie podłączył rywala do prądu. To mu się jednak nie udało, a Khalidov ciągle wolał kłaść się na ziemi, a nie walczyć. Ostatecznie wszystko zakończyło się decyzją. Po kilkudziesięciu sekundach poznaliśmy werdykt: 29:28, 29:28, 28:28 na korzyść Khalidova. Większościową decyzją pozostał mistrzem KSW w kategorii średniej!

 

Publiczność nie przyjęła tego werdyktu z aprobatą. W Ergo Arenie rozległy się przeraźliwe gwiazdy, Karaoglu nie zgodził się z taką dezycją, a Khalidov... oddał mu nawet pas! - Robię sobie rok przerwy. Chcę, by wrócił mi głód walki - powiedział po pojedynku zwycięzca.

 

Ważne zwycięstwo zanotował także Marcin Różalski, który sensacyjnie zakończył starcie z Mariuszem Pudzianowskim. Faworyzowany "Pudzian" obalił rywala już w pierwszej rundzie, lecz mimo tego, że rozciął jego głowę, to walki nie zakończył. W drugim starciu ponownie mu się to udało, lecz niespodziewanie to zawodnik z Płocka przeszedł do ataku i poddał go duszeniem gilotynowym! Efektowną wygraną przed czasem zapisał na swoim koncie także były mistrz KSW w kategorii średniej Michał Materla, który pokonał przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie Antoniego Chmielewskiego.

 

Upragniony pas w wadze lekkiej zdobył także Mateusz Gamrot, który jednogłośnie na punkty pokonał niebezpiecznego Mansoura Barnaoui. Francuz był twardym rywalem, niezwykle silnym i niewygodnym, ale na "Gamera" jak na razie nie ma mocnych. Zawodnik Ankosu zaprezentował zapasy na najwyższym światowym poziomie i zdominował przeciwnika, choć werdykt 30:27, 30:27, 30:26 nie do końca odzwierciedla przebieg pojedynku.

 

- Mistrzem czułem się już od dawna, teraz w końcu jestem nim oficjalnie - powiedział Gamrot.

 

Karta walk KSW 35:

walka o pas kategorii średniej:
-84 kg: Mamed Khalidov (32-4-2, 12 KO, 17 Sub) pokonał większościową decyzją (29:28, 29:28, 28:28) Aziza Karaoglu (9-7, 8 KO, 1 Sub)


-120 kg: Marcin Różalski (6-4, 3 KO, 2 Sub) pokonał przez poddanie (duszenie gilotynowe) w drugiej rundzie Mariusza Pudzianowskiego (9-5, 3 KO, 2 Sub)
-84 kg: Michał Materla (23-5, 5 KO, 12 Sub) pokonał przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie Antoniego Chmielewskiego (32-15, 5 KO, 18 Sub)

walka o pas kategorii lekkiej:
-70 kg: Mateusz Gamrot (11-0, 4 KO, 2 Sub) pokonał jednogłośnie na punkty (30:27, 30:27, 30:26) Mansoura Baranoui (12-4, 4 KO, 7 Sub)


-66 kg: Marcin Wrzosek (11-3, 4 KO, 3 Sub) pokonał jednogłośnie na punkty (29:28, 29:28, 29:28) Filipa Wolańskiego (9-2, 3 KO, 2 Sub) vs

-77 kg: Rafał Moks (11-8, 9 Sub) pokonał niejednogłośnie na punkty (30:27, 29:28, 28:29) Roberta Radomskiego (12-4, 1 KO, 5 Sub)
-70 kg: Łukasz Chlewicki (14-4-1, 5 KO, 1 Sub) pokonał jednogłośnie na punkty (30:27, 30:27, 30:27) Azi Thomasa (MMA 6-2, 3 KO, 3 Sub)
-93 kg: Marcin Wójcik (9-4, 3 KO, 4 Sub) pokonał jednogłośnie na punkty (30:26, 30:27, 30:27) Michała Fijałkę (15-6-1, 5 KO, 8 Sub)
-77 kg: Kamil Szymuszowski (15-4, 2 KO, 4 Sub) pokonał jednogłośnie na punkty (30:27: 30:27, 30:27) Mindaugasa Verzbickasa (10-4-1, 3 KO, 7 Sub)

jb, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie