Lewandowski: Jesteśmy dla siebie znakiem zapytania

Piłka nożna
Lewandowski: Jesteśmy dla siebie znakiem zapytania
fot. PAP

Robert Lewandowski wraz z całą Polską oczekuje na mistrzostwa Europy we Francji. W ekskluzywnej rozmowie z Polsatsport.pl kapitan reprezentacji opowiada m.in. o polskich szansach na Euro 2015, meczu z Irlandią Północną, dojrzewaniu kadry, panikowaniu na boisku i sezonie życia.

Marcin Feddek: W swoich kampaniach reklamowych mówisz, że zmienisz styl, jakość, historię. Rzeczywiście na Euro 2016 zmienisz historię?

 

Robert Lewandowski: Nie zapominajmy, że tak naprawdę – patrząc na naszą grupę – jesteśmy na ostatnim miejscu. Będziemy atakowali z czwartej pozycji. Na pewno będziemy chcieli zagrać to, co mamy najlepsze, ale zdajemy sobie sprawę, że nie jesteśmy faworytem. Mamy jednak na tyle dobrych piłkarzy, że możemy coś tam ugrać. Co to będzie? Ciężko powiedzieć.

 

Mówisz szczerze? Bo mówisz podobnie do Nawałki. „Spokój najważniejszy”.

 

Bo nie ma co gadać. Wszystko musimy pokazać na boisku. Przecież nie będziemy mówić, że jedziemy nie wiadomo po co. Stawiamy powoli każdy krok. Tak naprawdę sami nie wiemy na co nas stać… To pewien znak zapytania.

 

Na treningu widziałem sytuację, kiedy zaatakowałeś Pawła Dawidowicza, a ten najpierw odskoczył, zrobił duże oczy i nie wiedział jak zareagować, a później odwdzięczył się podobnym zagraniem. Pokazałeś mu, że nie ma odpuszczania.

 

To forma walki o piłkę…

 

Ale wióry lecą.

 

Czasami tak to wygląda. Nie ma tak, że na treningu popykasz, a w meczu będziesz grał i walczył. Na treningu musi być podobnie. Jeśli tam będzie walka sportowa, fair play, to na murawie włączy się automatyzm.

 

Jak zmieniła się reprezentacja Polski w porównaniu z tą z 2012 roku?

 

Drużyna jest bardziej doświadczona, świadoma tego, co robi i po co to robi. Lepiej gra w piłkę, lepiej buduje akcje, lepiej broni i pokazuje się na pozycjach. I lepiej atakuje. Teraz w polu karnym nie ma jednego czy dwóch zawodników, ale są trzej, czterej a czasami nawet pięciu, sześciu. Ktoś zawsze czeka za szesnastką na drugą piłkę. To rzeczy, które robią różnicę.

 

Całą rozmowę z Robertem Lewandowskim zobacz w materiale wideo.

Marcin Feddek, seb, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie