ONE Championship 43: Zwycięstwo Prachnio, Nastyukhin znokautował rywala... w sześć sekund (WIDEO)

Marcin Prachnio (11-2, 8 KO, 1 SUB) pokonał niejednogłośnie na punkty Leandro Ataidesa (8-3, 4 KO, 2 SUB) na gali ONE Championship 43: Kingdom of Champions w Amphoe Pak Kret w Tajlandii. Polak zanotował drugie zwycięstwo dla azjatyckiej organizacji.

Debiut Prachnio miał miejsce w lutym tego roku. Po początkowych problemach udało mu się zastopować Alexandre Machado w pierwszej rundzie po tym, jak zasypał go gradem ciosów. Drugi występ był jednak znacznie bardziej wymagający. Polski karateka potrzebował pełnego dystansu, by pokonać Brazylijczyka Leandro Ataidesa i zwyciężyć niejednogłośnie na punkty. Ciekawe, czy w najbliższej przyszłości jeden z najlepszych polskich ciężkich otrzyma szansę walki o mistrzowski pas. Mistrzem w tej kategorii jest Roger Gracie, który nie tak dawno pokonał innego biało-czerwonego Michała Pasternaka.

W innej walce na tej samej gali doszło do brutalnego nokautu, który był autorstwa Timofeya Nastyukhina (10-2, 6 KO, 4 SUB). Rosjanin potrzebował zaledwie... sześciu sekund, by zakończyć pojedynek z Robem Lisitą (14-8, 4 KO, 7 SUB). Rosjanin posłał rywala na ziemię kombinacją prawy-lewy, a następnie dobił potężnym soccer kickiem. W One Championship takie uderzenia - w przeciwieństwie do innych organizacji - są dozwolone.