Milik o Holandii: Są jak Ajax. Fajerwerki, ale też głupie straty punktów
Komu moglibyśmy powierzyć przybliżenie profilu najbliższego rywala biało-czerwonych, jeśli nie Arkadiuszowi Milikowi? Napastnik reprezentacji Polski od dwóch lat występuje w Ajaksie Amsterdam i znakomicie poznał holenderskie środowisko piłkarskie. Milik przyznaje, że obecnemu zespołowi Oranje brakuje nieco doświadczenia i porównuje go właśnie do swojego obecnego klubu.
Sebastian Staszewski: Dla ciebie pojedynek z Holandią będzie wyjątkowy?
Arkadiusz Milik: Każdy mecz reprezentacji powinien być dla mnie szczególny. Nie widzę w tym spotkaniu aż takich smaczków; jest to ważne spotkanie przygotowujące nas do Euro z mocnym rywalem, który zweryfikuje na jakim etapie jesteśmy. Bardziej tak do tego podchodzę.
Co możesz powiedzieć o reprezentacji Holandii? Dawniej na myśl przychodziły takie nazwiska jak Overmars czy Kluivert, dzisiaj to zupełnie inny zespół.
Jest to bardzo silny zespół, któremu brakuje jednak nieco doświadczenia i kilku dużych nazwisk, którzy powoli schodzą ze sceny, mają zniżki formy idące nieubłaganie z wiekiem.
W kadrze Holandii będzie czterech twoich kolegów z Ajaksu. Jak potraktujesz ten korespondencyjny pojedynek?
Oranje są drużyną z wielkim potencjałem trochę przypominająca mecze Ajaksu: dobrze operuje piłką, jednak traci punkty w głupi sposób. Wynika to z błędów indywidualnych lub właśnie braku doświadczenia. Będzie to ciekawy i oryginalny sparingpartner.