French Open: Grają turniejowe jedynki

Djokovic, który wciąż czeka na swój pierwszy triumf w zmaganiach na kortach im. Rolanda Garrosa, o godz. 13 zmierzy się z rozstawionym z numerem siódmym Tomasem Berdychem. Czech prezentuje się jak na razie w stolicy Francji solidnie, ale jego zwycięstwo w pojedynku ze zdobywcą 11 tytułów wielkoszlemowych byłoby sensacją.

 

Podobnie ma się sprawa z kroczącą po 22. zwycięstwo w turnieju tej rangi Williams. Amerykanka, która French Open wygrała w 2002, 2013 i 2015 roku, tym razem zechce udowodnić, że stać ją na obronę tytułu. W czwartkowym ćwierćfinale, który rozpocznie się nie wcześniej niż o godz. 15, na jej drodze stanie jedna z rewelacji tegorocznej edycji paryskiej imprezy - Julia Putincewa. 21-letnia tenisistka z Kazachstanu zajmuje 60. miejsce w rankingu WTA i dotychczas jej najlepszym wynikiem w Wielkim Szlemie była trzecia rundą, do której dotarła raz - w styczniowym Australian Open.

 

W innym pojedynku o miejsce w najlepszej czwórce zmierzą się dwaj dobrzy koledzy, którzy często razem trenują - rozstawiony z "13" Austriak Dominic Thiem, wskazywany jako przyszła gwiazda męskiego tenisa, oraz Belg David Goffin (12.).

 

Jedynym Polakiem, który rywalizuje jeszcze w bieżącej edycji French Open, jest Łukasz Kubot. Lubinianin swoje półfinałowe spotkanie w deblu rozegra jednak w piątek.

 

W czwartek zaś w 1/8 finału singla juniorek wystąpi Świątek. Warszawianka dobrym występem w Paryżu sama zrobiła sobie prezent na 15. urodziny, które świętowała 31 maja. Swoją rywalkę pozna jednak dopiero... w czwartek. Wyłoni ją rozpoczynający się o godz. 10 rano mecz Czeszki Lucie Kankovej z Amerykanką Sofią Kenin (10.). Spotkanie zwyciężczyni tego pojedynku z Polką odbędzie się kilka godzin później. Świątek tego dnia zaprezentuje się także w 1/8 finału debla.

Przejdź na Polsatsport.pl