Sędziowskie autorytety: Khalidov wygrał z Karaoglu. Bez żadnych wątpliwości!

Sporty walki
Sędziowskie autorytety: Khalidov wygrał z Karaoglu. Bez żadnych wątpliwości!
fot. Polsat Sport

Na oficjalnej stronie KSW pojawił się artykuł, w którym trzej świetni sędziowie MMA - Polak Łukasz Bosacki, a także zagraniczni arbitrzy Marc Goddard i Marc Collet oceniają pojedynek Mameda Khalidova (32-4-2, 12 KO, 17 SUB) i Aziza Karaoglu (9-7, 8 KO, 1 SUB). I nie mają wątpliwości - to Mamed wygrał to starcie w stosunku 29:28.

Zarówno Bosacki, jak i Goddard i Collet nie mieli żadnych wątpliwości przy punktowaniu walki Khalidov - Karaoglu. Każdy z nich wskazał na zwycięstwo Mameda, choć taki werdykt przyniósł masę kontrowersji tuż po jego ogłoszeniu. Khalidov już w czasie trwania walki był wygwizdywany, a taki scenariusz powtórzył się tuż po werdykcie. Bosacki, który sędziował starcia w takich organizacjach jak M-1, UFC czy ACB, pierwsze dwie rundy dał aktualnemu mistrzowi KSW, a trzecie starcie przyznał Karaoglu.

Pierwszą rundę oceniłbym dla Mameda 10-9, nie trzeba raczej tej rundy uzasadniać, bo jest jasna i klarowna. Runda numer dwa dla mnie to 10-9 dla Mameda gdyż wykonał więcej akcji ofensywnych, trafiał więcej i miał swój moment we walce, gdy zapiął duszenie trójkątne nogami z którego Aziz musiał uciekać. Runda numer trzy to 10-9 dla Aziza, przewaga Aziza była widoczna, Mamed miał kilka akcji ofensywnych ale jednak więcej dobrych momentów miał Aziz. Cała walka 29-28 dla Mameda Khalidova.

Również Marc Collet, który jako sędzia punktowy oceniał ponad sto walk w najważniejszej organizacji mieszanych sportów walki na świecie - UFC, nie ma wątpliwości do do poprawności werdyktu sędziowskiego. Finalna punktacja Colleta to 29:28 dla Khalidova. Podobnie starcie ocenił Marc Goddard, który w kontrowersyjnym boju był... sędzią ringowym. W pewnym momencie ostrzegł nawet Khalidova, że może dostać karę za pasywność, ostatecznie nie odejmując jednak punktów Mamedowi. Teraz twierdzi, że mistrz KSW bezdyskusyjnie wygrał walkę.

Jako pierwszą warto skomentować rundę drugą, prawdopodobnie najtrudniejszą do oceny, choć przy zrozumieniu poprawnych kryteriów oceniania MMA, jest dość oczywiste, że Mamed wygrał również i tę rundę. Widzimy w niej Mameda schodzącego do parteru z otwartą gardą dość często – ale ważne jest to, że przy każdej próbie przeniesienia walki do parteru, Mamed rozpoczynał to własnym atakiem, głównie obrotowymi kopnięciami. Mamed zaczynał atakować ciosami, a później spadał na ziemię z otwartą gardą, aby atakować z tej pozycji.
To czego szukają sędziowie to przewaga któregoś zawodnika w rundzie – a w drugiej rundzie najbardziej znaczącą techniką była próba założenia trójkąta przez Mameda – to, razem z ciosami, które wyprowadził, dało mu tę rundę.

Goddard, oceniając już na chłodno pojedynek dla KSW, korzystał z ogromnego doświadczenia wyniesionego z UFC. - Brałem udział w wielu znaczących wydarzeniach i walkach MMA na całym świecie i mogę zapewnić, że właściwa osoba wygrała te walkę – to Khalidov. Trenuję i prowadzę seminaria na całym świecie dla sędziów ringowych i punktowych w MMA. Zgodzę się, że nie była to ładna walka, może nie była taka, której spodziewali się fani, ale w walkach takie rzeczy się po prostu zdarzają – jest to nie do przewidzenia. KSW dokłada wielkich starań ściągając dobrze wyszkolonych sędziów, aby wynik walki był jak najlepiej oceniony - ocenił Goddard.

Szczegółowe uzasadnienie punktacji trzech doświadczonych sędziów na stronie KSW.

psl, Polsat Sport, kswmma.com
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie