Euro 2016: Hiszpania rozgromiła Turcję. La Furia Roja w kolejnej fazie
W spotkaniu kończącym drugą serię gier w grupie D Hiszpania pewnie wygrała z Turcją 3:0. Obrońcy tytułu mistrza Europy zdecydowanie przeważali i już przed przerwą udokumentowali to bramkami Alvaro Moraty i Nolito. Po przerwie rywali dobił Alvaro Morata i od tego momentu Hiszpanie kontrolowali sytuację. Podopieczni Vicente del Bosque mają na koncie sześć punktów i zapewniony awans do 1/8 finału.
Było to pierwsze spotkanie pomiędzy tymi drużynami na wielkiej imprezie. W pierwszym meczu na turnieju we Francji Hiszpania pokonała Czechów 1:0 po bramce Gerarda Pique. Turcja do starcia z aktualnymi mistrzami Europy przystąpiła po bardzo słabym spotkaniu z Chorwacją, przegranym co prawda tylko 0:1, ale wynik nie odzwierciedlił dominacji Chorwatów.
Hiszpanie byli zdecydowanymi faworytami konfrontacji z Turcją, co potwierdził już pierwszy kwadrans meczu. Hiszpanie prowadzili grę, mieli zdecydowaną przewagę, ale niewiele z niej wynikało. Seria rzutów rożnych przyniosła właściwie jedną groźną sytuację, gdy w 11. minucie Gerard Pique niecelnie główkował na bramkę rywali. Turcy próbowali odgryźć się rywalom strzałami z dystansu. W 27. minucie bliski powodzenia był Hakan Calhanoglu, ale piłka po jego strzale z rzutu wolnego poszybowała nad poprzeczką bramki rywali. W odpowiedzi, chwilę później na bramkę Turków przymierzył Nolito, ale również bez powodzenia.
W 34. minucie, gdy wydawało się, że gra się wyrównała, a tempo spotkania nieco siadło, Hiszpanie zadali rywalom pierwszy cios. Nolito dośrodkował z okolicy 20. metra, tureccy obrońcy nieco przysnęli, a Alvaro Morata znalazł się pod bramką rywali z sześciu metrów strzelił głową nie dając szans bramkarzowi.
Turcy nie zdołali ochłonąć po pierwszym trafieniu, a już Volkan Babacan musiał wyjmować piłkę z siatki po raz drugi. Znów zaspała defensywa reprezentacji Turcji, co bezlitośnie wykorzystał Nolito, który do asysty dołożył bramkę. Hiszpanie zdominowali rywali i po 45. minutach bezradni Turcy nie sprawiali wrażenia drużyny, która może jeszcze odwrócić losy tego meczu.
Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy Hiszpanie dobili rywali. W 48. minucie Andres Iniesta zagrał do wbiegającego w pole karne Jordiego Alby, ten wyłożył piłkę do Alvaro Moraty, który z kolei bez trudu wpakował piłkę do bramki rywali. Strzał na 3:0 właściwie przesądził wynik tej konfrontacji. Piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego kontrolowali sytuację do końca meczu, po którym mogli cieszyć się z awansu do 1/8 finału.
Grupa D: Hiszpania - Turcja 3:0 (2:0)
Hiszpania: David de Gea - Juanfran, Gerard Pique, Sergio Ramos, Jordi Alba (81. Cesar Azpilicueta) - Cesc Fabregas (71. Koke), Sergio Busquets, Andres Iniesta - David Silva (64. Bruno Soriano), Alvaro Morata, Nolito.
Turcja: Volkan Babacan - Gokhan Gonul, Mehmet Topal, Hakan Balta, Caner Erkin - Selcuk Inan (70. Yunus Malli), Hakan Calhanoglu (46. Nuri Sahin), Ozan Tufan, Oguzhan Ozyakup (62. Olcay Sahan), Arda Turan - Burak Yilmaz.
Bramki: 1:0 Alvaro Morata (34-głową), 2:0 Nolito (37), 3:0 Alvaro Morata (48).
Żółta kartka: Sergio Ramos (Hiszpania) - Burak Yilmaz, Ozan Tufan (Turcja).
Sędzia: Milorad Mazic (Serbia).
Przejdź na Polsatsport.pl