Euro 2016: Starcie Francji i Szwajcarii na remis
W spotkaniu kończącym zmagania w grupie A Euro 2016 rozegranym w Lille Francja zremisowała bezbramkowo ze Szwajcarią. Gospodarze turnieju już wcześniej zagwarantowali sobie występ w fazie pucharowej, a Helweci takim wynikiem przypieczętowali awans.
Francuzi w meczu otwarcia pokonali 2:1 Rumunię, a w kolejnej grze 2:0 Albanię. Helweci w dwóch pierwszych meczach wywalczyli cztery punkty po wygranej 1:0 nad Albanią i remisie 1:1 z Rumunią. Stawką tej konfrontacji była pierwsza lokata w grupie A, a co za tym idzie teoretycznie łatwiejsza ścieżka w fazie play-off.
Pierwszą groźną sytuację stworzyli Trójkolorowi. W 12. minucie meczu Paul Pogba strzelił zza pola karnego Szwajcarów, ale Yann Sommer zdołał w tej sytuacji wybić piłkę na rzut rożny. Minutę później gwiazdor Juventusu znów stanął przed szansą, uderzał z ostrego kąta, ale i tym razem bramkarz rywali nie dał się zaskoczyć. W 18. minucie kolejna akcja Francuzów i znów w roli głównej Pogba: huknął z dystansu, z okolicy 30. metra, a piłka obiła poprzeczkę szwajcarskiej bramki.
Oglądaliśmy szturm Trójkolorowych, którzy serii rzutów roznych nie potrafili jednak zamienić na bramkę. Z minuty na minutę napór podopiecznych Didiera Deschampsa nieco osłabł. Szwajcarzy uspokoili sytuację, oddalili zagrożenie od swojej bramki, w efekcie w pierwszych 45. minutach w Lille nie padła bramka.
W pierwszych minutach po przerwie przewagę uzyskali Szwajcarzy, ale pierwszą groźną sytuację stworzyli Francuzi: Andre-Pierre Gignac uderzał zza pola karnego, ale pewną interwencją popisał się Yann Sommer. Szwajcarzy próbowali zmienić rezultat meczu, ale groźniejsze sytuacje stwarzali Trójkolorowi. W 75. minucie Helwetów, nie po raz pierwszy w tym spotkaniu, uratowała poprzeczka, gdy Dimitri Payet popisał się efektownym strzałem po dośrodkowaniu Moussy Sissoko. Do końca oglądaliśmy zaciętą walkę obu ekip. Jeszcze w 88. minucie Francuzi mieli szansę, gdy z rzutu wolnego strzelał Dimitri Payet, ale piłka po tym uderzeniu trafiła w mur rywali.
Spotkanie upłynęło pod znakiem kłopotów technicznych: szwajcarskim piłkarzom kilkakrotnie pękały koszulki, a w 54. minucie spotkania po starciu Antoine Griezmanna z Valonem Behramim trzeba było wymienić pękniętą piłkę.
Remis zagwarantował Trójkolorowym pierwsze miejsce w grupie A. Szwajcarzy zajęli w tej stawce drugie miejsce. W drugim spotkaniu tej grupy Rumunia niespodziewanie przegrała z Albanią 0:1 po bramce Armando Sadiku w 43. minucie meczu.
Grupa A: Szwajcaria - Francja 0:0
Szwajcaria: Yann Sommer - Stephan Lichtsteiner, Fabian Schaer, Johan Djourou, Ricardo Rodriguez - Xherdan Shaqiri (79. Gelson Fernandes), Valon Behrami, Blerim Dzemaili, Granit Xhaka, Admir Mehmedi (86. Michael Lang) - Breel Embolo (74. Haris Seferovic).
Francja: Hugo Lloris - Bacary Sagna, Adil Rami, Laurent Koscielny, Patrice Evra - Moussa Sissoko, Yohan Cabaye, Paul Pogba - Kingsley Coman (63. Dimitri Payet), Andre-Pierre Gignac, Antoine Griezmann (77. Blaise Matuidi).
Żółte kartki: Adil Rami, Laurent Koscielny (Francja). Sędzia: Damir Skomina (Słowenia). Widzów: 45 000.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze