Glik: Chcemy podziurawić szwajcarską obronę, ale musimy być cierpliwi
Jestem przekonany, że mecz ze Szwajcarią będzie bardzo wyrównany. Spotykają się drużyny, które są w dobrej formie. Zarówno my, jak i Szwajcarzy mają swoje walory, więc bez wątpienia będzie ciekawie. Zrobimy wszystko, żeby podziurawić ich obronę niczym ser, ale musimy być cierpliwi. Liczę, że wykażemy się taką cierpliwością, jak w meczu z Irlandią Północną - wyznał Kamil Glik.
Marcin Feddek: Jaki rodzaj sera lubisz?
Kamil Glik: Generalnie przepadam za różnego rodzaju serami. Lubię włoski, francuski, a także szwajcarski jest bardzo dobry (śmiech).
W sobotę podziurawimy szwajcarski ser?
Fajnie by było! Jednak ciężko jest przewidzieć co wydarzy się na boisku. Jestem pewien, że będzie to bardzo wyrównany mecz. Spotykają się drużyny, które są w dobrej formie. Zarówno my, jak i Szwajcarzy mają swoje walory, więc bez wątpienia będzie ciekawie.
Jakie są mocne strony Helwetów?
Długo utrzymują się przy piłce. Udowodnili to w meczach grupowych. Nawet w spotkaniu z Francuzami mieli przewagę jeśli chodzi o posiadanie piłki. Ten element gry świetnie im wychodzi. Posiadają w swoich szeregach graczy bardzo fizycznych, którzy są niezwykle agresywni. Zarówno Valon Behrami, jak i Blerim Džemaili świetnie wykonują swoją robotę w środku pola.
Aż siedem goli nasi rywale strzelili w eliminacjach po rzutach rożnych. Do tego dwie bramki, które strzelili na Euro 2016 padły właśnie po dośrodkowaniach z rożnego.
Liczby nie kłamią, dlatego zwrócimy szczególną uwagę na stałe fragmenty gry. Są niewiarygodnie dobrzy w tym elemencie gry, jednak wiemy jak ich zneutralizować.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze