Clijsters: Warszawa zawsze będzie dla mnie szczególnym miejscem

Tenis

Tomasz Tomaszewski przeprowadził ekskluzywny wywiad z Kim Clijsters tuż przed Wimbledonem. - Warszawa zawsze będzie dla mnie szczególnym miejscem. To właśnie tam zakończyłam moją pierwszą karierę. To było niezwykłe - mówi belgijska tenisistka, triumfatorka US Open czy Australian Open.

Ojciec słynnej belgiskiej tenisistki Kim Clijsters - Leo Clijsters, sam był wybitnym piłkarzem, reprezentantem Belgii na dwóch Mundialach i na Euro. Grał między innymi w zwycięskim meczu z drużyną ZSRR na Mundialu w Meksyku. Po epickim meczu (4:3) reprezentacja Belgii awansowała do ćwierćfinału. Uległa dopiero w półfinale Argentynie z niezapomnianym Diego Maradoną. Przyjechał do Warszawy w 2007 roku, gdy Kim po raz pierwszy pożegnała się z zawodowym tenisem. Zmarł w 2009 roku na chorobe nowotworową, w roku kiedy Kim powróciła do tenisa i wygrała US Open. Rozmowa z Kim Clijsters przeprowadził w Paryżu Tomasz Tomaszewski.

Tomasz Tomaszewski: Po flamandzku Klejsters, prawda?

Kim Clijsters: Tak, bardzo dobrze!

Pamiętam kiedy przyjechałaś na turniej do Warszawy. To miało być Twoje pożegnanie z tenisem, twój ostatni mecz. I Twój ojciec jeszcze żył...

Tak to było... (zawiesza głos)... Warszawa zawsze będzie dla mnie szczególnym miejscem. To własnie tam zakończyłam moją pierwszą karierę. To było niezwykłe... Grałam w tenisa tyle lat, byłam na Tourze od kiedy miałam 15 lat... Poczułam, że wystarczy. I że chcę osiągnąć inne cele w życiu.

No właśnie, potem wyszłaś za mąż, albo może już byłaś mężatką?

Nie , wyszłam za mąż.

I urodziła ci sie piękna córeczka. W pare lat później wygrałaś US open i twoja mała jeszcze córeczka pojawiła sie na korcie podczas ceremonii. To była przepiękna scena – chyba pierwsza taka scena w historii tenisa...

Tak , to było niezwykłe przeżycie. Byłam szczęśliwa, że mogę być w takim momencie z moimi bliskimi, z moją rodziną: moim mężem i moją córką..Bez nich nie byłabym w stanie tego osiągnąć. Rok 2009 - to był rok pełen skrajnych emocji: najpierw przeżyłam śmierć ojca, a potem triumf w US open.. Takie doświadczenia uczą cię dużo o życiu. Teraz moge przypominać sobie te momenty oglądajac z moją córka fotografie. Ona nic nie pamięta..(cichy śmiech)

Warszawa to jedno , ale jest jeszcze Szczecin – Stargard Szczecin, twój mąż, amerykański koszykarz grał w Polsce. To jeszcze jeden związek z Polską...

Tak mój mąż  grał w Polsce, obecnie jest trenerem w Belgii. Dziś wieczór grają ważny mecz. Play off, jest po dwa. Ostatnio dużo oglądam koszykówki. Tenis jest moja miłościa. Ale w ogóle lubię sport. Często rozmawiam z mężem. Każdy sport jest inny..Wszystko tkwi w głowie..

W dalszym ciagu jesteś aktywna jeśli chodzi o tenis. Masz swoją Akademię. Gdzie?

W Bry, w miasteczku w którym mieszkam.To był mój klub gdzie trenowałam jako dziecko. Po moim przejściu na sportową emeryturę zadecydowaliśmy wziąć sprawy w swoje ręce. Chcę przekazać młodszym moje wartości, którymi sie kierowałam. Nie jest bardzo drogo, pracujemy indywidualnie..w najmłodszym wieku..Chcemy pomagać młodym, pracujemy nad sprawnością fizyczną..Wszystko jest do dyspozycji. Chciałam zgrupowac wszystko pod jednym dachem. Fajnie jest obserwować młoda generację młodych graczy.. ich marzenia by być w naszej sytuacji pewnego dnia..

Wracając do twojej kariery.. Czy masz jakieś niespełnione marzenia? Nie wygrałaś Wimbledonu?

Tak, kiedy grasz zawsze chcesz wygrywać... Mogłam też wygrać French Open. Moje nastawienie w życiu było zawsze takie, by koncentrować się na dobrych rzeczach... Jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam wygrać w Nowym Jorku i w Australii. Jako młoda dziewczyna, a także jako matka... Zawsze są jakieś niespełnienia. Mecze w których mogłam zrobic coś więcej. Nigdy nie wiadomo jak by się potem ułożył turniej, gdybym wygrała takie mecze.. Ale to jest sport... Nie koncentruję się na negatywnych stronach..

Tomasz Tomaszewski, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie