Formalności stało się zadość. Belgia w ćwierćfinale z Walią

Już w 10. minucie meczu Węgry - Belgia prowadzenie "Czerwonym Diabłom" dał Toby Alderweireld. Kevin De Bruyne dośrodkował z rzutu wolnego na wysokości węgierskiego pola karnego, do piłki dopadł obrońca Tottenhamu i głową z najbliższej odległości nie dał Gaborowi Kiraly'emu najmniejszych szans.

To był jednak bardzo otwarty mecz - swoje sytuacje mieli zarówno Węgrzy, jak i Belgowie. Bardzo dużo "wiatru" robi z przodu Balazs Dzudzsak. Kilka razy groźnie uderzał Gergo Lovrencsics. W 35. minucie natomiast w poprzeczkę z rzutu wolnego trafił Kevin De Bruyne, a 10 minut później z 15 metrów groźnie uderzał Dries Mertens. Kapitalną paradą po jego strzale popisał się 40-letni Kiraly.

Po przerwie jeszcze kilka razy zaatakowali Węgrzy - kąsał i Lovrencsics, i Dzsudzsa. Niestety, na 10 minut przed końcem Belgia odskoczyła im na kilka długości. W 78. minucie, po genialnej wrzutce z lewego skrzydła od Edena Hazarda, na 2:0 z bliska podwyższył Michy Batshuayi, które wszedł na boisko dwie minuty wcześnie.

W 80. minucie natomiast do siatki trafił sam Hazard, który - obsłużony świetnym podaniem od De Bruyne - minął kilku rywali i potężnym strzałem z 16 metrów podwyższył wynik spotkania. A ustalił go 91. minucie Yannick Ferreira Carrasco, który dostał prostopadłą piłkę od Radji Nainggolana i z zimną krwią pokonał Kiraly'ego. 4:0! Formalności stało się zadość. Belgia zagra w ćwierćfinale z Walią.

Węgry - Belgia 0:4 (0:1)

Bramki: 0:1 Toby Alderweireld (10-głową), 0:2 Michy Batshuayi (78), 0:3 Eden Hazard (79), 0:4 Yannick Carrasco (90+1).

Żółta kartka - Węgry: Tamas Kadar, Adam Lang, Akos Elek, Adam Szalai. Belgia: Thomas Vermaelen, Michy Batshuayi, Marouane Fellaini.

Sędzia: Milorad Mazic (Serbia). Widzów 30 000.

Węgry: Gabor Kiraly - Adam Lang, Richard Guzmics, Roland Juhasz (79. Daniel Bode), Tamas Kadar - Balazs Dzsudzsak, Zoltan Gera (46. Akos Elek), Adam Pinter (75. Nemanja Nikolic), Adam Nagy, Gergo Lovrencsics - Adam Szalai.

Belgia: Thibaut Courtois - Thomas Meunier, Toby Alderweireld, Thomas Vermaelen, Jan Vertonghen - Radja Nainggolan, Kevin De Bruyne, Axel Witsel, Dries Mertens (70. Yannick Carrasco), Eden Hazard (81. Marouane Fellaini) - Romelu Lukaku (76. Michy Batshuayi)