UFC: Historyczna wygrana, nowy mistrz kategorii lekkiej! Alvarez zastopował dos Anjosa

Sporty walki
UFC: Historyczna wygrana, nowy mistrz kategorii lekkiej! Alvarez zastopował dos Anjosa
fot. Twitter/UFC
Eddie Alvarez (z prawej) zatrzymał Rafaela dos Anjosa już w pierwszej rundzie.

Eddie Alvarez (28-4, 15 KO, 7 SUB) pokonał przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie Rafaela dos Anjosa (25-8, 5 KO, 8 SUB), zostając nowym mistrzem UFC w kategorii lekkiej. Amerykanin został tym samym pierwszym zawodnikiem w historii, który sięgał po tytuły w dwóch największych organizacjach MMA - Bellatorze i właśnie UFC. Ponadto, zwycięstwa na tej samej gali odnieśli Derrick Lewis (16-4-1NC, 14 KO, 1 SUB), Alan Jouban (14-4, 9 KO, 1 SUB) oraz Joseph Duffy (15-2, 4 KO, 10 SUB).

Zdecydowanym faworytem był Brazylijczyk, który według wielu wyrósł na jednego z najlepszych zawodników w historii wagi lekkiej. Jego ścieżka po pas mistrzowski była imponująca: pokonał kolejno Jasona Higha (20-5, 5 KO, 8 SUB), Bensona Hendersona (23-6, 2 KO, 10 SUB), Nate'a Diaza (19-10, 4 KO, 12 SUB), Anthony'ego Pettisa (18-5, 7 KO, 8 SUB) oraz Donalda Cerrone (30-7-1NC, 6 KO, 16 SUB). Nazywany przez wielu ekspertów dominatorem na lata sprawił jednak sporą przykrość swoim fanom. Zaczął jednak w swoim stylu - od wywierania presji. Alvarez skupił się na okopywaniu nóg mistrza, a po chwili ten zaserwował mu to samo.

Wydawało się, że dos Anjos ma wszystko pod kontrolą i lada moment może ruszyć do skończenia pojedynku przed czasem. Alvarez próbował nawet obalenia, lecz mogło się to dla niego źle skończyć, gdyż mistrz zagroził mu gilotyną. Brazylijczyk ponownie zepchnął rywala do siatki, lecz wtedy stało się coś niespodziewanego - prawy sierpowy Amerykanina doszedł do szczęki mistrza i poważnie go naruszył. Alvarez ruszył na zamroczonego przeciwnika, zasypując go serią ciosów.

Dos Anjos ledwo utrzymał się na nogach, ale wszystko wskazywało na to, że kryzys ma za sobą. Będąc pod siatką zbierał jednak sporo ciosów od zdeterminowanego Alvareza, co dało pretekst sędziemu Herbowi Deanowi do przerwania walki. Stało się, kolejny czempion stracił pas!

Alvarez został nowym mistrzem UFC w kategorii lekkiej, a warto też przypomnieć, że w przeszłości był również mistrzem Bellatora. To pierwszy taki przypadek w historii. Szansę na taki wyczyn miał niedawno wcześniej wspomniany Henderson, lecz uległ jednogłośnie na punkty Andreyovi Koreshkovowi (19-1, 10 KO, 3 SUB)

Ponadto, na gali UFC Fight Night 90 kontrowersyjne zwycięstwo odniósł Derrick Lewis, który pokonał niejednogłośnie na punkty Roya Nelsona (21-13, 13 KO, 5 SUB). Niedawny pogromca Damiana Grabowskiego (20-3, 6 KO, 11 SUB) zaczął bardzo odważnie, unikając obszernych prawych przeciwnika oraz trafiając licznymi kopnięciami w korpus. Mimo to Nelson przetrwał i w dwóch kolejnych rundach starał się dociskać "Czarną Bestię" do siatki oraz sprowadzać do parteru. To jednak nie wystarczyło, by przekonać do siebie sędziów.

Świetną walkę zafundowali półśredni - Alan Jouban oraz Belal Muhammad (9-1, 3 KO). Ten drugi - do tej pory niepokonany - debiutował w UFC i szybko przekonał się o sile zawodników tej organizacji, lądując kilkukrotnie na deskach. Przegrał dwie pierwsze rundy, więc w trzeciej ruszył do szaleńczego ataku. Choć zadał mnóstwo ciosów, to nie zdołał nawet zamroczyć przeciwnika, lecz jego determinacja mogła się podobać. Ostatecznie jednogłośnie na punkty wygrał Jouban. Warto też zaznaczyć błyskawiczne zwycięstwo Josepha Duffy'ego, który w 25 sekund rozprawił się z Mitchem Clarkiem (11-4, 1 KO, 7 SUB).

Walka wieczoru o tytuł mistrzowski kategorii lekkiej:
155 lbs.: Eddie Alvarez pok. Rafaela dos Anjosa przez TKO (uderzenia), 3:49, runda 1.

265 lbs.: Derrick Lewis pok. Roya Nelsona przez niejednogłośną decyzję (29-28, 28-29, 29-28).
170 lbs.: Alan Jouban pok. Belala Muhammada przez jednogłośną decyzję (28-27, 29-27, 29-28).
155 lbs.: Joseph Duffy pok. Mitcha Clarka przez poddanie (duszenie zza pleców), 0:25, runda 1.

Karta wstępna:

170 lbs.: Alberto Mina pok. Mike'a Pyle'a przez KO (latające kolano), 1:17, runda 2.
155 lbs.: John Makdessi pok. Mehdiego Baghdada przez niejednogłośną decyzję (28-29, 29-28, 29-28).
135 lbs.: Anthony Birchak pok. Dileno Lopesa przez niejednogłośną decyzję (27-30, 29-28, 29-28).
135 lbs.: Pedro Munhoz pok. Russella Doane przez poddanie (gilotyna), 2:08, runda 1.

135 lbs.: Felipe Arantes pok. Jerroda Sandersa przez poddanie (balacha), 1:39, runda 2.
155 lbs.: Gilbert Burns pok. Łukasza Sajewskiego przez poddanie (balacha), 4:57, runda 1.
135 lbs.: Marco Beltran pok. Reginaldo Vieirę przez poddanie (duszenie zza pleców), 3:04, runda 2.
170 lbs.: Vicente Luque pok. Alvaro Herrerę przez poddanie (D’arce), 3:52, runda 2.

jb, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie