Final Six: Ceny biletów odstraszyły kibiców?
- Bardziej niepokojące od tego co działo się na boisku, jest to, że dawno nie widzieliśmy tak pustych polskich hal przy meczach biało-czerwonych - powiedział Marcin Lepa i tym samym rozpoczął dyskusję na temat frekwencji i cen biletów podczas Final Six Ligi Światowej. - Ja mam na to jedną odpowiedź, najprostszą: po prostu bilety są za drogie i koniec - oznajmił zdecydowanie Maciej Jarosz.
- To jest problem i rzecz niespotykana. Powiem więcej, po pierwszym meczu Francja – Polska rozgrywający Benjamin Toniutti, mówił, że troszkę nie byli przygotowani na taką atmosferę, bo wiedzieli, że przyjeżdżają do Polski na finałowy turniej, a tu mniej niż połowa hali wypełniona kibicami. - relacjonuje Jerzy Mielewski.
Do dyskusji włączył się również Łukasz Kadziewicz. - Miałem przyjemność grania w reprezentacji Polski w latach 2001-2009 i wychowałem się na Lidze Światowej jak przyjeżdżałem do Spodka. Ja się nie musiałem rozgrzewać, wystarczyło wyjść, był hymn odśpiewany a cappella - wspomina były reprezentant Polski. - Dla mnie Liga Światowa była fenomenem, mogliśmy to pokazywać wszędzie. Dziś wszedłem na salę, jestem tu trzeci dzień i nie potrafię uwierzyć w to, jak słyszę ceny biletów. Proszę mi wybaczyć, ale nie wiem w jakiej są podane walucie. - przyznał ze zdumieniem Kadziewicz.
Ireneusz Mazur docenia polskich kibiców i apeluje do PZPS o szybką zmianę. - Siłą naszej siatkówki oprócz wyniku czy też poziomu sportowego była siła kibiców. Siła kibiców to też jest druga relacja, czyli szanowanie kibiców, szacunek dla nich, organizacja takich imprez w Polsce, ale to są również ceny za bilety i jeżeli zamordujemy naszych kibiców cenami to w halach nie będzie tej siły, która nas napędzała sportowo. To była nasza siła i wierzę w to, że będzie nadal, ale chodzimy na równi, która może się przechylić w negatywną stronę. Szefowie Polskiego Związku Piłki Siatkowej muszą szybko reagować, to jest naprawdę bardzo ważny moment. - oznajmił Mazur.
Wysokie ceny są również przeszkodą na drodze wspólnego, rodzinnego kibicowania. - Siatkówka to sport rodzinny. Potrzeba kupienia, czterech, pięciu biletów no i przy takich cenach to już robi się prawdziwa fortuna - cytuje szefa marketingu FIVB Guido Betti'ego Marcin Lepa. - Ceny są wyższe niż za mecze Polaków na Euro 2016 i to nawet w przeliczeniu z euro na złotówki - zauważa dziennikarz Polsatu.
Cała dyskusja na temat frekwencji i cen biletów w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze