Gruszka: Wierzę, że wrócimy z Rio z medalem

Inne
Gruszka: Wierzę, że wrócimy z Rio z medalem
fot. Cyfrasport

Były reprezentant Polski Piotr Gruszka, mimo słabego występu siatkarzy w Final Six Ligi Światowej, wierzy, że wrócą oni z medalem igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. „Ufam trenerowi Stephane’owi Antidze, ale trzy tygodnie to krótki okres” – powiedział.

Gruszka, który rozegrał w narodowych barwach ponad 400 meczów, uważa, że po ostatnich występach zespołu Antigi jest zbyt wiele znaków zapytania.

 

„Każdy chciał w Krakowie zobaczyć obraz tego, jak to będzie wyglądać na igrzyskach. Trzy tygodnie to nie jest jakiś długi okres. To nie jest bardzo dużo czasu, a tak naprawdę na dzisiaj nic nie wiemy. Niby jakiś zarys pierwszej szóstki był, ale te dwa mecze pokazały, że tak naprawdę nic nie jest pewne” - dodał.

 

Polacy w Krakowie w trakcie Final Six wygrali jeden z dwóch meczów. Pokonali Francuzów 3:2, ale ulegli późniejszym triumfatorom Serbom 1:3. Nie awansowali do półfinału. Zresztą w turnieju finałowym wystąpili wyłącznie dlatego, że byli jego gospodarzem. W fazie interkontynentalnej z dziewięciu spotkań, wygrali trzy i zajęli w zbiorczej tabeli odległe 10. miejsce.

 

„Teraz możemy tylko liczyć na to, że plan jaki miał sztab faktycznie doprowadzi do tego, że drużyna będzie w formie w trakcie igrzysk. To, co można jeszcze zmienić, to na pewno koncentracja. Bo na dużo wyższą formę, bym raczej nie liczył. Czasu na poprawę po prostu już nie ma. Zostało kilka treningów, wylot do Brazylii, a tam aklimatyzacja i sparingi z zespołem klubowym. Wielkiego grania zatem nie będzie” – podkreślił Gruszka.

 

Najbardziej martwi go, że do rytmu meczowego nie wrócili na dobre środkowy Piotr Nowakowski i atakujący Bartosz Kurek.

 

„Moim zdaniem to bardzo ważne, a w Krakowie kadra miała dwa mecze, a oni dodatkowo zbyt wiele nie grali. Będą musieli to zatem złapać na treningach. Wierzę jednak w to, że trener ma to przemyślane i wie, że to, co robi w stu procentach wypali” - zaznaczył.

 

Biało-czerwoni dostali na razie wolne. Zbiorą się w środę wieczorem w Spale, gdzie odbędą w sumie pięć treningów. W sobotę o 16.00 w Centrum Olimpijskim złożą ślubowanie, a dzień później odlecą do Brazylii. Do igrzysk będą się przygotowywać w Belo Horizonte.

 

Turniej w Rio de Janeiro rozpocznie się 7 sierpnia, a Polacy zmierzą się kolejno z Egiptem, Rosją, Argentyną, Iranem i Kubą.

 

„Oczywiście wyjdziemy z grupy, ale meczem kluczem jest ćwierćfinał i tak było zawsze. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy tam nie byli. Nie możemy jednak pozwolić sobie na to, by ustawiać się pod kogokolwiek. Musimy walczyć o najlepszą pozycję w grupie, bo oprócz mistrzów olimpijskich Rosjan, mamy jeszcze Iran i Argentynę. Trzeba się będzie bić” – ocenił Gruszka.

 

W drugiej grupie znaleźli się m.in. wicemistrzowie świata Brazylijczycy, mistrzowie Europy Francuzi, Włosi i Amerykanie. Na jedną z tych drużyn Polacy wpadną prawdopodobnie w ćwierćfinale.

 

„Każdy z tych czterech zespołów jest bardzo groźny. Gdybym miał wybrać nam rywala, to postawiłbym na Włochów. Widząc jak funkcjonował ten zespół w trakcie Final Six, to widzę, że możemy z nimi powalczyć. Brazylia będzie bardzo mocna, Francja jest niebezpieczna, a Amerykanie na igrzyskach są zawsze w formie” – zauważył.

 

W podobnej sytuacji, co Polacy, są Rosjanie, którzy nie grali w turnieju finałowym LŚ, a w fazie interkontynentalnej zaprezentowali się słabo.

 

„Oni mogą byś spokojniejsi. Po prostu trenują i szykują się swoim rytmem. A dostać się do Final Six i rozegrać tylko dwa mecze, to też nie jest dobre” – podkreślił Gruszka.

 

On sam pozostaje jednak optymistą.

 

„Wierzę w to, że wrócimy z Rio z medalem. W ćwierćfinale w dużej mierze liczy się szczęście. Przecież w przeszłości dzieliły nas piłki od tego, by znaleźć się w strefie medalowej. Wydaje mi się, że jak wejdziemy do czwórki to staniemy na podium” – dodał.

IM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie