Everton nie dla Grosickiego? Transfer wisi na włosku

Piłka nożna
Everton nie dla Grosickiego? Transfer wisi na włosku
fot. PAP

Według informacji Przeglądu Sportowego transfer Kamila Grosickiego do Premier League może nie dojść do skutku. Po imponującym występie na Euro 2016 skrzydłowy dostał wiele ofert z całej piłkarskiej Europy, zaś klub z Liverpoolu miał złożyć oficjalną ofertę i być już po słowie z 28-latkiem. Operacja może jednak zakończyć się fiaskiem,a wszystko przez... zamieszanie z agentami.

Euro 2016 było dla Kamila Grosickiego niezwykle udane. Po początkowych problemach ze zdrowiem, połączonych z dobrym występem Bartosza Kapustki "Grosik" wcale nie był pewniakiem do wyjściowego składu biało-czerwonych. Ostatecznie jednak zyskał uznanie Adama Nawałki, który zdecydowanie na niego postawił i się nie zawiódł.

Dobre występy na francuskich boiskach miały zaowocować transferem do silniejszego klubu, w którym Grosicki byłby kimś więcej niż tylko jokerem. Najkonkretniejsze było zainteresowanie Evertonu, który objął Ronald Koeman, fan talentu Polaka. Transfer na Goodison Park wydawał się być już zaklepany, zaś suma oscylować w granicach dziesięciu milionów euro.

Najnowsze doniesienia świadczą jednak o skomplikowaniu się spraw, zaś Przegląd Sportowy donosi o zamieszaniu podczas negocjacji. Thomas Kroth, czyli menedżer Grosickiego spotkał się z przedstawicielami The Toffees, jednak... zgłosili się do nich także inni agenci chcący mieć swój udział przy transferze. Klub z Liverpoolu napotkał więc nieoczekiwane przeszkody na swojej drodze, zaś transakcja nie jest już tak pewna jak jeszcze kilka dni temu. Sam Grosicki zaś mówi o tym, że przygotowania do sezonu zacznie w Rennes:
Na razie odpoczywam, następnie wracam do Rennes. Spokojnie poczekam na rozwój wydarzeń, daję pracować swojemu przedstawicielowi. Ja swoje zrobię na boisku.

ch, Polsat Sport, Przegląd Sportowy
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie