FIVB chce listy 10 rosyjskich siatkarzy podejrzanych o doping

Inne
FIVB chce listy 10 rosyjskich siatkarzy podejrzanych o doping
fot. PAP
Aleksiej Obmoczajew

Nawet jeśli CAS podejmie decyzję o dopuszczeniu rosyjskich sportowców do rywalizacji w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro (oprócz lekkoatletów, którzy zostali ostatecznie zdeyskwalifikowani), kara może dotknąć aktualnych mistrzów olimpijskich, rosyjskich siatkarzy. WADA (Światowa Agencja Antydopingowa) ujawniła, że kolejnych 10 siatkarzy zostało złapanych na stosowaniu zakazanych środków. FIVB poprosiła o przedstawienie jej listy dopingowiczów.

Niedawno ujawniony raport sekretarza WADA, Kanadyjczyka Richarda McLarena ujawnił, że w wyniku testów przeprowadzanych miedzy 2012 a 2015 rokiem złapanych zostało 643 rosyjskich przedstawicieli 30 różnych dyscyplin. W tym gronie jest ośmiu siatkarzy i dwóch siatkarzy plażowych. Z raportu McLarena wynika ponadto, że laboratoria antydopingowe w Soczi i Moskwie, minister sportu oraz służby specjalne Rosji brały udział w procederze, mającym na celu tuszowanie pozytywnych wyników testów reprezentantów tego kraju.

 

Kto na liście?


- FIVB stosuje politykę zero tolerancji dla dopingu. Mamy całkowite zaufanie do systemu antydopingowego WADA’y. Nie będzie kolejnego komentarza ze strony FIVB, dopóki federacja nie otrzyma informacji zwrotnej od WADA – napisali przedstawiciele światowej federacji siatkówki, których cytuje TASS, rosyjska agencja informacyjna.


To kolejny cios w siatkówkę naszych wschodnich sąsiadów, po tym jak niedawno pojawiły się głosy, że na stosowaniu dopingu wpadł Aleksiej Obmoczajew, mistrz olimpijski z Londynu. Sprawa dotyczy podobno innej substancji niż meldonium, na której zażywaniu złapany został Aleksandr Markin i wielu innych sportowców z Rosji.

 

Sborna niezagrożona?


- Wielu siatkarzy naszej drużyny narodowej było badanych od stycznia tego roku i ani WADA, ani RUSADA nie złapały żadnego siatkarza. Mówienie o dopingu w przypadku tego zawodnika jest po prostu nieuczciwe – natychmiast zabrał głos w sprawie sekretarz generalny rosyjskiej federacji siatkówki, Aleksandr Jaremienko.


Tymczasem zachodnie media spekulują, że jeśli po Markinie pojawią się kolejne nazwiska rosyjskich siatkarzy z wynikami pozytywnymi kontroli antydopingowych, FIVB będzie zmuszona zdyskwalifikować rosyjski zespół. Wydaje się to jednak mało prawdopodobne, bowiem Ary Graca zdecydowany jest, aby mistrzowie olimpijscy bronili tytułu z Londynu. Tylko wpadka któregoś z powołanych siatkarzy przez Władimira Aleknę mogłaby zmienić punkt widzenia brazylijskiego szefa FIVB.

Marcin Lepa, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie