Polscy lekkoatleci: Nie chcemy Rosjan w Rio! Przez wiele lat nas oszukiwali...
Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie (TAS) utrzymał zawieszenie dla Wszechrosyjskiej Federacji Lekkoatletycznej (ARAF), co oznacza wykluczenie rosyjskich lekkoatletów w Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro. Polscy sportowcy nie kryją zażenowania skandalem wśród Rosjan, którzy przez lata po prostu oszukiwali świat sportu. - Byliśmy kumplami, chodziliśmy na piwo, a po trzech latach dowiaduje się, że oni nas oszukiwali... - mówi Piotr Małachowski.
Tomasz Majewski: Po wpadce Anny Cziczerowej z Londynu, która wyszła niedawno, nie jestem w stanie uwierzyć w czyste intencje żadnego rosyjskiego lekkoatlety. Dla wielu z nas była ona takim symbolem czystości w Rosji, a to wszystko się zepsuło. Te tłumaczenia mnie nie przekonują.
Adam Kszczot: Dowodów jest tak wiele, pokazują one skalę procederu. Wszyscy kierujemy się zasadami fair play, jednak gdy dowiadujemy się o tak skandalicznej sytuacji, jedyną słuszną decyzją jest całkowity zakaz startu Rosjan. Wtedy jakaś sprawiedliwość zostanie osiągnięta, jednak nie wróci to medali wszystkim pokrzywdzonym. Jeżeli federacje przymykały oczy na sytuacje dopingowe, to wykluczenie całych reprezentacji - mimo, że będzie to krzywdzące dla wielu sportowców, mają oni po prostu pecha... Taki jest sport. Jeśli chcielibyśmy wszystkich odseparować, jest wiele metod, by ominąć wszelkie testy - to nie byłoby sprawiedliwe.
Piotr Małachowski: Jest to przykre, kiedy po zawodach na rzutni idziemy na kolację, na piwo, jesteśmy kumplami, zaś dwa, trzy lata później dowiaduję się, że on mnie oszukiwał. Zabierał mi kawał mojej ciężkiej pracy... Tacy sportowcy nie mają prawa wystąpić na IO i oczywiście jestem za zawieszeniem federacji rosyjskiej.
Paweł Fajdek: Wiemy, że są starania, aby Rosjanie wystartowali w Rio. Na pewno tak się stanie, bo oczywiście jest spora część tych sportowców "czystych". Będzie to dla nas z pewnością krzywdzące, my planujemy rywalizować z całym światem - czy będą tam Rosjanie, czy nie. To jest teraz problem całego świata, aby Rosjanie w atmosferze skandalu nie zabrali nam wszystkim medali i sukcesów.
