Przerwany mecz na Arenie Lublin! Górnik Łęczna zremisował z Cracovią
W 3. kolejce Lotto Ekstraklasy Górnik Łęczna na stadionie w Lublinie zremisował z Cracovią 0:0. Mecz z powodu obfitych opadów deszczu przerwano w 47. minucie spotkania. Dla Górnika Łęczna jest to pierwszy zdobyty punkt w tym sezonie.
W pierwszej połowie sytuacji strzeleckich było jak na lekarstwo. Cracovia nie oddała ani jednego celnego strzału, a Górnik najbliżej zdobycia bramki był bo błędzie Piotra Polczaka w 21. minucie. Wtedy to podobnie jak obrońca „Pasów” z futbolówką minął się także Przemysław Pitry. Podopieczni Jacka Zielińskiego klika minut później również byli bliscy strzelenia gola. Krakowianie nie potrafili jednak wykorzystać dobrego dośrodkowania z rzutu wolnego i piłka po strzale głową poleciała wysoko nad poprzeczką.
Ledwo co piłkarze obu drużyn wybiegli na boisko, a już musieli z niego schodzić. Nad Areną Lublin rozpętała się ulewa i sędzia zdecydował się na przerwanie spotkania w 47. minucie. Kilka minut później wznowiono mecz, ale piłkarzom wyraźnie przeszkadzała murawa. Od tej pory był to istny mecz na wodzie. Już w 55. Minucie na bramkę Łęcznej uderzał Erik Jendrisek, ale piłka ugrzęzła w kałuży na 5. metrze. Obie drużyny nie potrafiły zagrozić bramce swojego rywala. Kontuzji nabawił się w tym spotkaniu Damian Dąbrowski, którego sędzia ukarał dodatkowo żółtą kartką. Ostatecznie po remisie 0:0 Górnik Łęczna zdobył pierwsze punkty w tym sezonie, a Cracovia dalej czeka na swoje pierwsze zwycięstwo na wyjeździe.
Górnik Łęczna - Cracovia 0:0
Górnik Łęczna: Prusak - Bogusławski, Pruchnik, Szmatiuk, Leandro - Tymiński (Danielewicz) - Bonin, Drewniak, Vukobratović, Grzelczak (Piesio) - Pitry (Śpiączka)
Cracovia: Sandomierski - Wójcicki, Polczak, Wołąkiewicz, Deleu - Covilo, Dąbrowski (Cetnarski)- Wdowiak (Vestenicky), Budziński, Jendrisek - Szczepaniak
Żółte kartki: Cracovia: Covilo, Dąbrowski, Wołąkiewicz. Górnik: Danielewicz
Sędzia: Jarosław Przybył
Przejdź na Polsatsport.pl