Liga Światowa: Ośmiu Kubańczyków zgwałciło prostytutkę. Znamy kulisy!
Takiej afery w sporcie dawno nie było. Podczas turnieju drugiej dywizji Ligi Światowej w Finlandii, ośmiu siatkarzy reprezentacji Kuby zgwałciło prostytutkę. W poniedziałek włoska "La Gazetta dello Sport", powołując się na anonimowe źródła, zdradziła co się wtedy tak naprawdę stało.
Do zdarzenia doszło w nocy z 2 na 3 lipca w Tampere, gdzie rozgrywano mecze LŚ. W jednym z hoteli reprezentanci Kuby zgwałcili prostytutkę. Nazajutrz po zdarzeniu, w dzień meczu Kuby z Finlandią, policja zatrzymała trzech podejrzanych. Niedługo później - kolejnych pięciu. Wśród nich był m.in. kapitan kadry Rolando Cepeda.
Wina części zatrzymanych jest już przesądzona. Potwierdziły ją nagrania z monitoringu, który zamontowano w hotelowym pokoju. Jak donosi "La Gazetta dello Sport", kobieta miała być prostytutką, wynajętą przez jednego z siatkarzy. Między parą doszło do stosunku seksualnego, a po jego zakończeniu zawodnik zaprosił do pomieszczenia kolegów.
Z usług kobiety skorzystało kolejno ośmiu zawodników. Po fakcie okazało się jednak, że żaden z nich nie ma akurat przy sobie pieniędzy. Wywiązała się ostra dyskusja, doszło do rękoczynów. Ostatecznie prostytutka i tak nie otrzymała zapłaty, więc nazajutrz wysunęła oskarżenie o gwałt.
Wyrok w sprawie Kubańczyków jeszcze nie zapadł, ale tak czy owak - ich reprezentacja będzie w Rio de Janeiro poważnie osłabiona.
Komentarze