Rio 2016: Niewiadoma na szóstym miejscu. Mistrzynią Van der Breggen! — fot. Instagram

Katarzyna Niewiadoma nie poszła w ślady Rafała Majki. W niedzielę 21-latka zajęła szóste miejsce w wyścigu ze startu wspólnego pań. Mistrzynią olimpijską została Holenderka Anna van der Breggen.

Panie miały do pokonania 137 kilometrów. W porównaniu do wcześniejszego wyścigu panów, w którym Majka wywalczył brązowy medal, jedyną różnicą była liczba rund. W niedzielę do pokonania były tylko dwa podjazdy pod Grumari i Grota Funda, jak również jeden pod Vista Chinesa. Panowie musieli się wspinać dwa razy więcej. Biało-czerwone, oprócz Niewiadomej, reprezentowały Anna Plichta i Małgorzata Jasińska.

Na początku wyścigu z dobrej strony pokazała się Belgijka Lotte Kopecky, która postanowiła spróbować swoich sił w samotnej ucieczce. Około 90 kilometra doczekaliśmy się ataku Polki. Nie była to jednak Niewiadoma, którą wymieniano w gronie faworytek, lecz Plichta. Wraz z kilkoma innymi kolarkami udało jej się oderwać od peletonu i rozpocząć pościg za Kopecky. Na 67,5 kilometra przed metą Belgijka została doścignięta. Chwilę później grupka, w której jechała Plichta, została złapana. Od tego momentu sytuacja się ustabilizowała i panie jechały zgodnie w peletonie.

Około 40 kilometra mieliśmy serię ataków. W jednym z nich zabrała się Małgorzata Jasińska. Towarzyszyła jej kilka innych zawodniczek, w tym Francuzka Pauline Ferrand-Prevot i Holenderka Marianne Vos. Peleton kontrolował jednak sytuację i około 22 kilometra zlikwidował ucieczkę.

Przed decydującym podjazdem pod Vista Chinesa Niewiadoma znalazła się w czołówce. Tempo okazało się jednak za wysokie. Polka zaczęła tracić i na czele wyścigu utworzyły się niewielkie grupki - w pierwszej były Holenderka Annemiek van Vleuten i Amerykanka Mara Abbott, natomiast w drugiej Holenderka Anna van der Breggen, Włoszka Elisa Longo Borghini i Szwedka Emma Johannson.

Niestety, kilka kilometrów dalej Van Vleuten miała makabrycznie wyglądający wypadek! Holenderka straciła panowanie nad rowerem i przekoziołkowała, uderzając głową w krawężnik... 33-latka doznała wstrząśnienia mózgu oraz trzech niewielkich urazów kręgosłupa w odcinku lędźwiowym.

W tej sytuacji Abbott zmierzała samotnie do mety. Tymczasem Niewiadoma i kilka innych zawodniczek sformowały grupkę, która konsekwentnie odrabiała stratę do wyżej wymienionych. To jednak nie wystarczyło, by dogonić czołówkę i włączyć się do walki o medale.

Ostatnie kilometry to pasjonująca ucieczka Amerykanki, którą ścigała trójka Van der Breggen, Borghini i Johansson. Abbott nie zdołała obronić swojej pozycji, bo została doścignięta 150 metrów przed metą. Ostatecznie zajęła czwarte miejsce.

Mistrzynią olimpijską została Van der Breggen. Kolejne miejsca na podium zajęły Johansson i Borghini. Niewiadoma ukończyła wyścig na szóstym miejscu.

@KNiewiadoma szósta! Brawo!!! W kontekście dramatycznego upadku @AvVleuten miło, że zwycięstwo trafiło do Holenderek. Brawa @AnnavdBreggen!
— Maja Wloszczowska (@MajaKRT) 7 sierpnia 2016

Wyścig kolarski kobiet ze startu wspólnego (136,9 km):

1. Anna van der Breggen (Holandia) - 3:51.27

2. Emma Johansson (Szwecja)

3. Elisa Longo Borghini (Włochy) ten sam czas

4. Mara Abbott (USA) strata 4 s

5. Elizabeth Armitstead (Wielka Brytania) 20

6. Katarzyna Niewiadoma (Polska)

7. Flavia Oliveira (Brazylia)

8. Jolanda Neff (Szwajcaria) ten sam czas

9. Marianne Vos (Holandia) 1.14

10. Ashleigh Moolman (RPA) ten sam czas

...