Prezes Legii przynosi pecha w Rio? Gdzie się nie pojawił, Polacy odpadli...
Bogusław Leśnodorski wybrał się w charakterze kibica na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. Ostatnio kibicował naszym reprezentantom w szermierce, pływaniu, judo i deblu tenisowym. Wszystkie swoje rywalizacje nasi reprezentanci przegrali.
Prezes Legii swoją podróż po arenach Rio rozpoczął od rywalizacji kobiet w judo. Tam w kategorii 57 kg startowała Arleta Podolak. Polka w dogrywce przez ippon uległa w pojedynku z Chen-Lien z Tajwanu w 1/16 finału turnieju.
Walczymy💪👊 pic.twitter.com/rytpmaKNnZ
— B(L)1916 (@BL_1916) 8 sierpnia 2016
Leśnodorski przeniósł się szybko na arenę, gdzie bój w szermierce toczyła Małgorzata Kozaczuk. Polka sprawiła niespodziankę w 1/16 finału pokonując Chinkę Shen, która była typowana jako jedna z kandydatek do złota. W 1/8 finału nasza zawodniczka zmierzyła się z reprezentantką Tunezji Azzą Besbes. Cały pojedynek oglądał z trybun prezes Legii i po raz kolejny nie przyniósł szczęścia. Polka odpadła z rywalizacji.
Teraz szabla👍 naprzód 👊😈 pic.twitter.com/ZE7YlNlge8
— B(L)1916 (@BL_1916) 8 sierpnia 2016
Po emocjach w szermierce przyszedł czas na rywalizację pływaków. Bogusław Leśnodorski, jak na prawdziwego kibica przystało, kibicował biało-czerwonym z trybun i kolejny raz nie przyniósł szczęścia. Niestety ani Katarzyna Baranowska, ani Jan Świtkowski nie awansowali do finału. Polka zajęła dopiero 39. miejsce w eliminacjach na dystansie 200 m stylem zmiennym. Świtkowski zaś nie zakwalifikował się do półfinału na 200 m stylem motylkowym, gdyż zabrakło mu... 0,01 s.
A teraz emocje i Switkowski💪👊😈 pic.twitter.com/cTgBCviinb
— B(L)1916 (@BL_1916) 8 sierpnia 2016
Kasia Baranowska🏊👸 pic.twitter.com/xMibFRYsZb
— B(L)1916 (@BL_1916) 8 sierpnia 2016
Sam prezes całą dotychczasową sytuację skwitował zamieszczając wpis na Tweeterze: „Trzeba „wymyślić” coś na przełamanie”. Dlatego też Leśnodorski wybrał się na rywalizację tenisowego debla mężczyzn, gdzie para Kubot/Matkowski podejmowała Hiszpanów Aguta i Ferrera. W tej rywalizacji również Polacy odpadli przegrywając mecz 3:6, 6:7 (5-7). Czy i tym razem pecha przyniósł prezes Legii Warszawa?
Trzeba coś "wymyślić" na przełamanie 😁😉
— B(L)1916 (@BL_1916) 8 sierpnia 2016
Przejdź na Polsatsport.plGramy debla💪🎾 pic.twitter.com/KmgXS1f9G3
— B(L)1916 (@BL_1916) 8 sierpnia 2016