Puchar Polski: Górnik Zabrze - Legia Warszawa. Transmisja w Polsacie Sport

Po spadku z Ekstraklasy w Zabrzu doszło do sporych przetasowań. Tymczasowego trenera Jana Żurka zastąpił bardzo dobrze spisujący się w Kielcach Marcin Brosz. Z Górnika odeszło także sporo doświadczonych piłkarzy, wśród których można znaleźć m.in. takie "nazwiska" jak Mariusz Magiera, Jose Kante, Łukasz Madej czy Radosław Sobolewski, który zakończył karierę. Zabrzanie jednak otwarcie zapowiadają, że celem numer jeden jest powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej i wydaje się, że potwierdzili to ściągając m.in. Dawida Plizgę i Igora Angulo, czy utrzymując w zespole kapitana Adama Dancha. Początek rozgrywek 1 ligi nie jest jednak dla Górnika zbyt udany - w dwóch spotkaniach zgromadzili zaledwie jeden punkt. Kibice w Zabrzu wierzą, że przełamanie przyjdzie w meczu Pucharu Polski, co może potwierdzać zapowiadana bardzo dobra frekwencja na trybunach.

Mieszane nastroje panują za to wśród kibiców i włodarzy Legii Warszawa. Z jednej strony euforia po wylosowaniu w decydującej rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów irlandzkiego Dundalk, a z drugiej zaniepokojenie słabą grą i przeciętnymi wynikami Wojskowych. Albański szkoleniowiec Legii dopiero po ostatnim meczu był zadowolony ze stylu gry swojego zespołu, jednak warszawianie zaledwie zremisowali bezbramkowo z Piastem Gliwice, bo nieskuteczny był duet Aleksandar Prijović – Nemanja Nikolić.

Z Warszawy coraz częściej dochodzą także głosy o przemęczeniu niektórych zawodników z powodu zbyt krótkich urlopów po Euro 2016. Zmęczony ma być wspomniany Nikolić, jednak największy kłopot wydaje się mieć Tomasz Jodłowiec, który w poprzednim sezonie był liderem Legii, a w obecnym jest jednym z najbardziej krytykowanych przez kibiców i ekspertów piłkarzy.  Otwarcie o problemie mówi prezes Bogusław Leśnodorski, według którego w początkowych fazach Pucharu Polski warszawiacy powinni wystawić… juniorów. Innego zdania jest jednak sam Hasi, który Puchar Polski traktuje bardzo poważnie i zapowiada wystawienie bardzo mocnego składu: - Każdy jest ważny, dlatego jedziemy do Zabrza w pełnym składzie, choć niewykluczone, że będą jakieś zmiany w podstawowej jedenastce. Jadą z nami Maciej Dąbrowski i Vadis Odjidja-Ofoe i być może jutro zadebiutują. Jedynym piłkarzem, który nie jedzie do Zabrza, jest Michał Pazdan. Grał ostatnio dużo i nie chcę go stracić przed spotkaniami z Dundalk w Lidze Mistrzów  – powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej Albańczyk.

Początek transmisji meczu 1/16 Pucharu Polski Górnik Zabrze - Legia Warszawa o godz. 20.15 w Polsacie Sport. Komentują Mateusz Borek i Waldemar Prusik.