Pogoń efektownie odbija się od dna! Pięć goli piłkarzy Moskala

Piłka nożna
Pogoń efektownie odbija się od dna! Pięć goli piłkarzy Moskala
fot. PAP

Pogoń Szczecin na swoje pierwsze ligowe zwycięstwo musiała czekać aż do piątej kolejki Lotto Ekstraklasy. Jednak kiedy piłkarze Kaziemierza Moskala zdobyli już swój pierwszy komplet punktów, zrobili to w efektownym stylu gromiąc Termalikę Bruk-Bet Nieciecza aż 5:0!

Do tej pory bilans Portowców to dwa remisy i dwie porażki oraz ostatnie miejsce w tabeli. Grunt pod nogami trenera Moskala robił się coraz bardziej niepewny, a piłkarzom nie szczędzono krytyki. Teraz jednak okoliczności pracy na pewno będą przyjemniejsze i zaprowadzą trochę spokoju w drużynie Pogoni.

 

Zespół Niecieczy jak dotąd prezentował się pozytywnie, bo nie licząc porażki z Zagłębiem Lubin zanotował trzy zwycięstwa. Dziś natomiast musiał przełknąć gorzką pigułkę…

 

Pierwszy gol w Szczecinie padł po stałym fragmencie gry, kiedy rzut wolny Adama Gyurcso głową wykończył Mateusz Matras. Nastepna bramka padła zaledwie 20 sekund po rozpoczęciu drugiej połowy i była pokazem świetnej gry zespołowej. Kitano doskonale zagrał do Delewa, ten podał Rafałowi Murawskiemu, który posłał piłkę w róg bramki.

 

Kolejne dwa gole Pogoni padły w odstępie dwóch minut. Gol w 71. minucie ponownie był efektem zagrania ze stałego fragmentu gry, kiedy piłka dośrodkowana z rzutu wolnego przez Ricardo Nunesa wpadła wprost do siatki.

 

Jeszcze większego pogrążenia zespołu z Niecieczy Nunes, który wystąpił w roli zmiennika, dokonał chwilę później, gdy po szybkiej akcji i dośrodkowaniu zanotował asystę przy trafieniu Kamila Drygasa.

 

Ostatni cios piłkarze z Niecieczy otrzymali w doliczonym czasie gry, gdy po raz drugi na listę strzelców wpisał się Murawski. Bramkę zdobył po tym jak Dariusz Trela wypiąstkował piłkę na 15. metr, gdzie zaatakował kapitan Portowców.

 

Spotkanie było ciekawe również ze względu na ławkę trenerską, poniważ szkoleniowcem Pogoni w zeszłym sezonie był obecny trener Tremaliki, Czesław Michniewicz. Z zespołem ze Szczecina wykręcił bardzo dobry wynik, a mimo to działacze nie chcieli zatrzymać go na dłużej w drużynie. Kaziemierz Moskal dzięki świetnym wynikom poprzednika i słabym starcie sezonu 16/17 musiał znosić ciągłe porównania do wcześniejszego szkoleniowca. Dziś jednak chyba uciął je na dobre… a przynajmniej na długi czas.

 

Pogoń Szczecin - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 5:0 (1:0)

 

Bramki: 1:0 Mateusz Matras (19-głową), 2:0 Rafał Murawski (46), 3:0 Ricardo Nunes (71), 4:0 Kamil Drygas (73), 5:0 Rafał Murawski (90+2).

 

Żółta kartka: Mateusz Lewandowski - Vlastimir Jovanovic, Patryk Fryc.

 

Pogoń Szczecin: Dawid Kudła - Sebastian Rudol, Jarosław Fojut, Jakub Czerwiński, Mateusz Lewandowski (46. Ricardo Nunes) - Spas Delew, Mateusz Matras, Rafał Murawski, Kamil Drygas, Adam Gyurcso (85. Robert Obst) - Seiya Kitano (75. Łukasz Zwoliński).

 

Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Dariusz Trela - Patryk Fryc, Kornel Osyra, Artem Putiwcew (39. Pavol Stano), Dalibor Pleva - Bartłomiej Babiarz, Vlastimir Jovanovic (74. Martin Juhar), Mateusz Kupczak, Samuel Stefanik (57. Dawid Nowak), Patrik Misak - Vladislavs Gutkovskis.

 

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów: 4 292.

AP, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie