Polska bezradna w starciu ze Słowenią, ale mamy awans do ćwierćfinału!

Inne
Polska bezradna w starciu ze Słowenią, ale mamy awans do ćwierćfinału!
fot. PAP
Po raz ostatni Polska grała ze Słowenią na wielkiej imprezie w 2013 roku na MŚ w Hiszpanii

Bardzo słaba druga połowa w wykonaniu polskich szczypiornistów sprawiła, że biało-czerwoni w ostatnim spotkaniu grupowym w Rio de Janeiro przegrali ze Słowenią 20:25. Mimo porażki zagramy jednak w ćwiercfinale po tym, jak Niemcy pokonali Egipcjan, którzy mogli wyprzedzić nas w tabeli grupy B!

Mecz Polska - Słowenia miał kolosalne znaczenie dla układu tabeli grupy B. W razie wygranej Polaków, mieliśmy przeskoczyć w klasyfikacji zawodników z Bałkanów, którzy do tej poniedziałku odnieśli w Rio de Janeiro trzy zwycięstwa i mieli na koncie sześć punktów. Słoweńcy przegrali dopiero w czwartej kolejce spotkań, a ich pogromcami okazali się mistrzowie Europy - Niemcy. Biało-czerwoni z kolei rozkręcali się z meczu na mecz i po dwóch porażkach, w kolejnych dwóch spotkaniach zapisali w swoim dorobku dwie wygrane: z Egiptem i Szwecją (mieli cztery punkty).

 

Po raz ostatni obie ekipy mierzyły się na wielkiej imprezie w 2013 roku podczas mistrzostw świata w Hiszpanii. Wtedy, w meczu fazy grupowej, minimalnie lepsi okazali się Słoweńcy, którzy wygrali 25:24, a 8 bramek rzucił nam Borut Mackovsek. Tym razem nie ma go jednak w odmienionej kadrze Słowenii, w której na turnieju w Rio brylował skrzydłowy Blaz Janc - zdobywca 21 bramek w czterech spotkaniach Słoweńców na igrzyskach. W składzie reprezentacji Polski znalazł się z kolei najlepszy w meczu sprzed trzech lat Polak - Michał Jurecki, którego występ stał jednak pod wielkim znakiem zapytania ze względu na kontuzję kostki.

 

Jurecki ostatecznie po raz kolejny nie pojawił się na parkiecie w Rio de Janeiro, a pod jego nieobecność na lewym rozegraniu ponownie bardzo dużo minut dostał niezwykle skuteczny w Brazylii Karol Bielecki. W pierwszej połowie Karol rzucił jednak tylko jedną bramkę, ale w trafianiu do siatki wyręczali go koledzy, w tym... Piotr Wyszomirski, który w ciągu trzydziestu minut zdobył dwie bramki, czyli więcej niż w przeciągu całej dotychczasowej kariery reprezentacyjnej!

 

Polacy koncertowo zagrali pierwsze pięć minut spotkania, po których prowadzili już 4:1. Kolejne cztery gole były już jednak dziełem rywali, którzy byli nieuchwytni dla naszych obrońców. Mieliśmy ogromne problemy także w ataku, a Słoweńcy cały czas trzymali nas na dystans dwóch/trzech bramek różnicy. Znakomita końcówka pierwszej połowy w wykonaniu podopiecznych Tałanta Dujszebajewa sprawiła jednak, że dogoniliśmy rywali w ostatniej chwili, a po rzucie Jachlewskiego mogliśmy nawet prowadzić. Przy stanie 13:13 "Siwy" nie trafił jednak na pustą bramkę.

 

Drugiej części gry Polacy nie będą jednak miło wspominać. Zaczęliśmy ją bardzo mizernie w ofensywie, co było spowodowane agresywną obroną zawodników z Bałkanów. Po drugiej stronie nie mylili się z kolei Uros Zorman, Jure Dolenec i Miha Zarabec, którzy co chwilę dziurawili nasze szyki obronne. Zaporą nie do przejścia był Gorazd Skof - doświadczony bramkarz w pewnym momencie miał nawet 56 procent skuteczności między słupkami.

 

Czary goryczy dopełniła czerwona kartka dla Mariusza Jurkiewicza, który został odesłany na trybuny za uderzenie łokciem rywala. Słoweńcy w pełni kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń i finalnie pokonali naszą reprezentację 25:20. Oznaczało to, że Polacy musieli kibicować Niemcom, którzy nie mogli przegrać z Egiptem, by biało-czerwoni awansowali do ćwierćfinału. Na szczęście mistrzowie Europy ograli zawodników z Afryki 31:25, ratując skórę biało-czerwonym!

 

POLSKA – SŁOWENIA 20:25 (13:13)

 

POLSKA: Wyszomirski 2, Szmal – Daszek 2, Krajewski 1, Wiśniewski 2, Bielecki 4, Syprzak 2, Kus, Szyba 3, Jachlewski 1, Lijewski 2, Jurkiewicz 1, Jurecki.

SŁOWENIA: Lesjak, Skof – Zorman 3, Kavticnik 4, Janc 1, Bezjak 2, Cingesar 1, Gaber 1, Razgor 2, Zarabec 7, Dolenec 2, Blagotinsek 2, Poteko.

Sędziowali: Vaclav Horacek i Jiri Novotny (Czechy).

 

psl, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie