Fogiel: Świetna forma Grosickiego

Bo klub znad Morza Śródziemnego jest w na sprzedaż i w głębokim kryzysie. Trudno przewidzieć  kiedy wróci do równowagi. Natomiast, po wymianie kadry trenerskiej – Laurenta Blanca zastąpił Unai Emery  –  i odejściu Zlatana  Ibrahimovica w PSG zaczął się nowy rozdział. Katarscy właściciele z prezesem Nasserem El-Khelaiffim na czele liczą, że po pięciu latach rządów nastąpi wreszcie przełom i osiągną  główny cel jakim jest Puchar Champions League.

Na razie paryżanie z wielkim trudem zwyciężyli na wyjeździe Bastie (1-0). Zabrakło w składzie kapitana Thiago Silvy, a szczególnie Urugwajczyka Cavaniego, na którym ma spoczywać w tym sezonie odpowiedzialność za strzelanie bramek. Nie wystąpił również Grzegorz Krychowiak, chociaż wydawało się, że jest gotowy do gry. Trener Unai Emery tłumaczył absencje Polaka, późnym przyjazdem z urlopu i małym ograniem. Ale hiszpański fachowiec jest mało konsekwentny, bo wprowadził  do gry Blaise Matuidi’ego, który przyjechał jeszcze później i nie rozegrał ani minuty w okresie przygotowawczym.

Prawdopodobnie Polak zagra w najbliższą niedziele z beniaminkiem z Metzu, który pokonał w pierwszym meczu ,,Europejczyka’’ z Lille (3-2). W sumie na stadionach Ligue 1 padło aż 27 bramek, o dziesięć więcej niż w inauguracyjnej kolejce poprzedniego sezonu. Nie było na razie żadnego  efektu Euro pod względem frekwencji, bo średnia wyniosła zaledwie 18 440 (26 469 widzów w sezonie 2015-2016). Ale przecież wiadomo, że Francuzi lubią spędzać wakacje w sierpniu, duże miasta pustoszeją w tym okresie. Jednak wszystko powinno szybko wrócić do normy. Na razie liderem został Olympique Lyon, który dzięki hat trickowi Lacazette’a wygrał w Nancy (3-0). Maciej Rybus przesiedział cały mecz na ławce rezerwowych. Może już zagrać w najbliższym meczu z Caen.

Z czterech Polaków w pierwszej kolejce wystąpiło dwóch : cały mecz zagrał Kamil Glik, jego zespól z trudem zremisował u siebie z Guingamp (2-2). W „L’Equipe” kadrowicz  Nawałki dostał notę „5” (w skali 1-10). W zespole była tylko jedna wyższa nota. To był trochę dziwny mecz, w którym Glik jakby jeszcze szukał swojego miejsca na boisku. Wprawdzie imponował spokojem i opanowaniem, ale malo szedł do przodu. Byłbym jednak spokojny o jego formę w perspektywie meczu z Kazachstanem. Już 27 sierpnia AS Monaco podejmie na stadionie Ludwika II zespół PSG. Hit trzeciej kolejki. Glik kontra Krychowiak, będzie na co popatrzeć.

Zaskoczył mnie natomiast in plus Kamil Grosicki. Trener Rennes, Christian Gourcuff, nie przewidywał w ogóle jego wejścia na płytę Allianz Rivera, bo był świadomy, że Kamil nie rozegrał ani jednego meczu sparingowego. Jednak kontuzja Clementa Chantome’a  sprawiła, że Polak dostanie szanse gry. Grosicki wprowadził do gry sporo animuszu, szkoda że jego partnerzy nie wykorzystali jego świetnie wykonanych rzutów rożnych i wolnych.

Za swoje 67 minut spędzonych na boisku Polak otrzymał najlepsza notę w zespole (6). L’Equipe tak skomentował grę Grosickiego : ,,Jego trener (Gourcuff) uznał, że jeszcze nie ,,czuje’’ piłki, ale mimo wszystko Polak świetnie się wprowadził w miejsce kontuzjowanego Chantome’a. Był w każdej dobrej akcji swojego zespołu, a każdy wykonywany przez niego rzut rożny był niebezpieczny’’. Na pewno ucieszy Adama Nawałkę forma Grosickiego. A jeszcze niedawno rozważano jego odejście z bretońskiego klubu.

Nie jest wykluczone, że w najbliższej kolejce do czwórki Polaków w Ligue 1 dołączy kolejny kadrowicz Nawałki, Mariusz Stępiński (Ruch Chorzów). Bo jak powiedział francuskiej prasie właściciel FC Nantes, Waldemar Kita, kontrakt jest bliski finalizacji.