Sprinterka "rzuciła się" po złoto! — fot. PAP/EPA

Shaunae Miller sprinterka z Bahamów, która zdobyła w Rio złoty medal w biegu na 400 metrów, swój zwycięski wyścig ukończyła efektownym upadkiem. Nie było to jednak nieszczęśliwe potknięcie, ponieważ to właśnie on zapewnił jej złoty krążek! Zawodniczka nie przekroczyła linii mety, tylko się przez nią rzuciła…

Najprościej to ujmując, Miller „zanurkowała” po złoto, mimo iż wcale nie brała udziału w pływackiej dyscyplinie. Kiedy wydawało się, że to Allyson Felix ze Stanów Zjednoczonych biegnie po swój piąty złoty medal minimalnie wyprzedzając Miller, ta rzuciła się na brzuch i zanim Felix postawiła pierwszy krok za linią mety, 0,07 sekundy wcześniej były tam już ręce zawodniczki z Bahamów. – Jedyną rzeczą, o której wtedy myślałam był złoty medal, a następną to.. że jestem na ziemi! To była po prostu reakcja – przyznała zawodniczka sama zdziwiona swoją postawą. – Nie robiłam czegoś takiego nigdy wcześniej. Mam kilka skaleczeń i siniaków - powiedziała sprinterka, która ukończyła wyścig w bardzo oryginalny i pomysłowy sposób.

Here's how Shaunae Miller beat Allyson Felix to win the 400m #Gold. #Athletics pic.twitter.com/WWjIVkYVl6
— Deji Kofi Faremi (@deejayfaremi) 16 sierpnia 2016